Data: 2001-08-15 08:15:29
Temat: Re: Rady, rady... super porady.
Od: b...@n...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
p...@p...onet.pl naskrobal:
> Ale samodzielne "dojście" do pełnej akceptacji
> własnych emocji z tego poziomu jest jeszcze niemożliwe... długa droga czekała
> by tego człowieka, ażeby ta skromną rade wcielić w życie.
Moze w przypadku Twojej osoby trwaloby to dlugo...
>> Czy bycie glupim (lub tez bycie uznawanym za glupiego) pociaga za soba
>> jakies konsekwencje ? Jestes z tego powodu odrzucany ?
>
> Hmm... Gdyby ciebie otoczenie uznawało za głupszego (gorszego, innego), to czy
> czułbys sie lepiej w tym otoczeniu, czy czuł bys się akceptowany? To jest chyba
> oczywiste - opsss.. dla mnie oczywiste :) Czy czytający coś zyska po
> przeczytaniu tej frazki?
odpowiadajac na te pytania moze dojsc do tego, *kto* go odrzuca.
Jesli nie zalezy mu na tych osobach a te osoby, na ktorych mu zalezy
go akceptuja to moze olac tamtych.
--
,,a nawet kiedy bede sam... nie zmienie sie...
to nie moj swiat...''
|