Data: 2012-04-27 08:30:23
Temat: Re: Rainbow - czy ktoś porównał modele E i E2?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 27 Apr 2012 09:45:54 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> W dniu 27.04.2012 09:29, Jacek Osiecki pisze:
>> W porównaniu do windowsów - bardzo wygodny. W porównaniu do linuxa -
>> szczerze mówiąc, lepiej się czuję pod OSX niż pod wiecznie niestabilnymi
>> gnome czy kde, które z wersji na wersję są coraz bardziej nieprzewidywalne
> Umm... Niestabilnymi??
Sam już przestałem używać, ale w firmie kilka osób co chwila próbuje różnych
innych linuxów - od "nie umiem zainstalować debiana", przez różne gentoo po
Archlinuxy. I zawsze coś się pierniczy w tych KDE - a to nagle przestaje
działać kwallet, a to dzieją się jakieś cuda z siatką wirtualnych pulpitów
(nie pokazuje się albo krzaczy się wyświetlanie). Przy ubuntu to co upgrade
byłem wzywany bo się nie bootowało i trzeba było przerabiać na nowo menu.lst
gruba, itd. Ja u siebie używam linuxa na desktopie w wersji absolutnie
minimalistycznej - czyli wmaker, żadnych aktywnych rzeczy na pulpicie itd.
>> i coraz powolniejsze. Znudziła mi się walka z linuxem na notebooku - to nie
> Cóż, dochodzą nowe bajery, ale nie trzeba wszystkich włączać.
Nie mówię o bajerach, a o ogólnej powolności kolejnych wersji, mimo
wyłączenia owych bajerów.
>> działa, tamto wymaga stosowania hacków,
> Że jak??
Mowa o linuksie na notebooku. Problemy ze sterownikami do kart intela to
stała sprawa, jedyne co w miarę działa to nvidia która jest EVIL bo daje
zamknięte sterowniki. A i tak czasami się coś z nią chrzani :(
>> z hibernacji wstaje lub nie, z STR
>> jak wstanie to jest święto lasu.
> Przyznaję, że usypianie zabija mi na stacjonarnym KDE. Ale w sumie ta
> funkcja na stacjonarnym jest mi niepotrzebna.
W firmie też stacjonarki nie usypiam, ale w domu już owszem - stosowałem to
często i gęsto. Wolę ciszę niż buczący komputer, a odpalanie od nowa całej
gamy programów jest bardziej niż upierdliwe :)
> Natomiast na swoich laptopach używałem susełka OIDP od wersji 10.3 i
> hibernacja i usypianie działają mi od lat ładnie.
Na moich niespecjalnie chciało działać - tzn. działało mniej więcej równie
awaryjnie jak na windows XP (czasami czarny ekran i tyle). Dopiero win7
bezbłędnie obsługiwało hibernację i usypianie...
>> Pod OSX mam swoją konsolę, mam wygodne
>> środowisko graficzne (idealne nie jest, ale IMHO wygodniejsze od KDE/gnome).
> Jak KDE czy Gnome ci się nie podoba, to są inne do wyboru.
Na tyle niszowe, że ciężko o support społeczności gdy pojawią się jakieś
problemy albo choćby chciałoby się użyć czegoś nietypowego.
>> Apple ogranicza użytkownika niewielką gamą sprzętu do wyboru, ale dzięki
>> temu może sobie pozwolić na zoptymalizowanie działania systemu i
>> sterowników. Na tej samej zasadzie antyczny niemal iphone 3GS działa bez
> Wiesz, to na takiej samej zasadzie więcej przewiozę koleją niż swoim
> samochodem... pod warunkiem, że przewożę coś po trasie torów kolejowych.
Jak najbardziej. Najwyraźniej ja mogę się poruszać koleją :)
>> przycięć mimo słabiutkiego procka - dzięki temu że w przeciwieństwie do
>> Androida nie musi być przygotowany na obsługę pierdyliarda kombinacji
>> sprzętowych.
> No, coś za coś - albo masz samochód w dowolnym kolorze pod warunkiem, że
> będzie to kolor czarny, albo masz samochód w jakim tylko kolorze chcesz ;)
Jak najbardziej. Ale mi akurat czarny przypasował :)
>>>> Pod windows zawsze mnie mnóstwo rzeczy
>>>> irytowało jeśli chodzi o ergonomię, tutaj - wszystko działa bez zarzutu
>>> Umm... Ktoś tu wspominał wingrozę z imienia??
>> Ja. Linux jest fajny na desktop, na notebooku... można walczyć, tylko po co.
> U mnie działa.
> PEBKAC może? ;->
Niech Ci będzie i PEBKAC - tylko że jak już pisałem - system jest po to by
umożliwiać pracę, a nie po to by poświęcać czas na doprowadzenie go do stanu
używalności :) Ja wiem że każdy system można zmasakrować, lubię i używam
linuxa, ale po prostu widzę że nie jest to system który nada się dla
każdego, instaluje się i działa bez problemu. A szkoda, bo gdyby ludzie
masowo przesiedli się na linuxa to rozwiązałoby to mnóstwo problemów nie
tylko ich ale ogólnie całego internetu ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
|