Data: 2011-01-27 16:14:37
Temat: Re: Raport MAK
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea wrote:
> W dniu 2011-01-27 01:35, vonBraun pisze:
>
>>
>> To próba usprawiedliwiania "nieprzystosowanych geniuszy". Obawiam sie
>> jednak, że uzyskanie wysokich umiejętnosci społecznych wymaga
>> zaangażowania znacznie wiekszych zasobów umysłowych niż nauczenie sie C++
>> Słusznie więc słabsi przegrywają a silniejsi wygrywają...
>
>
> A muszą walczyć o wygraną? Nie mogliby tak współpracować? Ci, którzy
> "wygrywają" dzięki swoim umiejętnościom społecznym, powinni także
> wykorzystać je - lub przynajmniej próbować - do wytworzenia obustronnego
> poczucia zadowolenia, które przyniosłoby lepsze efekty dla ogółu. Czy to
> niemożliwe? Co jest potrzebne (np. jakie cechy) po obu stronach, by taką
> synergię osiągnąć?
>
> Ewa
>
Wobec ograniczoności zasobów i umiejętności przyzwyczajania się
człowieka się do tych które ma i traktowania ich po pewnym czasie jako
minimum od którego zaczynaja sie jego aspiracje?
Może w społeczeństwach bardzo zasobnych pojawiają sie enklawy ludzi,
którym wystarczy to co mają. Ale i tam jest przecież dość ludzi, którym
aby czuli się dobrze potrzebna jest rozgrywka, walka, postawienie sie
wyżej niz inni.
To co jest potrzebne to właśnie zrozumienie, że pogoń za lepszym
samochodem, droższym domem, dalszym wyjazdem jest jedynie realizacją
instynktu w którym każdy z uczestniczących w rozgrywce stara się znaleźć
na szczycie hierarchii dziobania.
Motywacja taka wiąże się z wdrukowaniem, już w okresie wychowania
struktury poznawczczo-emocjonalnej, działającej w tle wszystkich
aktywności człowieka, czuwającej i przetwarzającej przez swój pryzmat
wszystkie wyniki jego działań. Ta struktura monitorujaca to SAMOOCENA -
reprezentacja własnego miejsca w hierarchi "dziobań".
To wdrukowywanie ma charakter uniwersalny - zaczyna się od rywalizacji
rodzeństwa rodzinie, potem uczniów w szkole, partnerów w pracy. To
rywalizacja o lepszą partnerke/partnera, o zdobycie zasobów, które w
zestawieniu z innymi pozwala zrealizować dyktat tej
emocjonalno/poznawczego kompleksu:MUSISZ BYĆ LEPSZY NIŻ INNI. Musisz
mieć coś dzieki czemu czujesz sie lepszy. Może być to przeświadzczenie o
inteligencji 1:400000, moze być to przeświadczenie "mam dłuższego niz
inni", mam "dłuższy" czyt.:lepszy samochód niż inni. Moje dzieci muszą
zrobić większą karierę niż dzieci innych.
Dyktat ten czyni człowieka niewolnikiem.
pozdrawiam
vonBraun
|