Data: 2007-02-19 09:40:10
Temat: Re: Ratunku...
Od: "Carrie" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Lut, 10:12, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik ".ana" <d...@a...pl> napisał w
wiadomościnews:431e.0000005c.45d961ab@newsgate.onet.
pl...> Carrie napisala
>
> > Spróbuj prawdziwej gorzkiej czekolady.
> > .ana
>
> Nie wpadnij w sidła różnych podpowiedzi, bo jedne węglowodany zamienisz
> innymi. A Twoją "dolegliwością" nr 1 jest ogromny nadmiar węglowodanów!!!
Odpowiadasz Anie czy mnie? Jeśli mnie, to odpowiem: trudno mówić o
nadmiarze węglowodanów w przypadku, kiedy chora osoba praktycznie nic
nie może zjeść, nie ryzykując fatalnych efektów... Lekarka stanowczo
zabroniła jeść nabiał, zaleciła za to ryż, a przecież ryż ma dużo
węglowodanów? Gotowana marchew, zdaje się, także.
Mnie się wydaje, że to węglowodany najprędzej dają organizmowi energię
i właśnie o to teraz chodzi - żeby pozbyć się uczucia ogólnego
osłabienia, i zarazem uczucia głodu.
Zresztą wszystko mi jedno, czy przekąska [bo posiłkiem tego nie
nazwę], będzie zawierała więcej węglowodanów, tłuszczów czy witamin,
byleby postawiła mnie na nogi i uspokoiła żołądek :)
Pożarłam 8 tabletek węgla, ale nie mogę powiedzieć, żeby mnie to
nasyciło ;>
Pozdrawiam, Carrie
|