Data: 2007-02-19 10:35:56
Temat: Re: Ratunku...
Od: "Jurek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Carrie" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1171878010.293439.283170@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
On 19 Lut, 10:12, "Jurek" <m...@o...pl> wrote:
> Użytkownik ".ana" <d...@a...pl> napisał w
> wiadomościnews:431e.0000005c.45d961ab@newsgate.onet.
pl...> Carrie napisala
>
> > Spróbuj prawdziwej gorzkiej czekolady.
> > .ana
>
> Nie wpadnij w sidła różnych podpowiedzi, bo jedne węglowodany zamienisz
> innymi. A Twoją "dolegliwością" nr 1 jest ogromny nadmiar węglowodanów!!!
Odpowiadasz Anie czy mnie? Jeśli mnie, to odpowiem: trudno mówić o
nadmiarze węglowodanów w przypadku, kiedy chora osoba praktycznie nic
nie może zjeść, nie ryzykując fatalnych efektów... Lekarka stanowczo
zabroniła jeść nabiał, zaleciła za to ryż, a przecież ryż ma dużo
węglowodanów? Gotowana marchew, zdaje się, także.
Mnie się wydaje, że to węglowodany najprędzej dają organizmowi energię
i właśnie o to teraz chodzi -
>
Najwięcej szybkiej energii daje tłuszcz zwierzecy, i jest na domiar sycący.
Organizm rożnymi dolegliwościami i chorobami broni się zawsze przed
nadmiarem węglowodanów!!!
Pozdrawiam Jurek M.
|