« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-23 18:16:05
Temat: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNEWitajcie i ratujcie :o(
Pieke sernik wg tego samego przepisu co zwykle - z brzoskwiniami i pianka z
białka na wierzchu.
Nigdy nie mialam z nim problemów, zawsze sie udawał. A dzis po przepisowym
czasie sprawdzam - piękny, suchutko - no to wyjęłam z piekarnika. Patrze po
chwili, a tu cały srodek jakby sie rozszedł, jakby pękła ta beza albo co...
Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała. I tylko na srodku
na powierzchni ok 2 cm kw. - reszta ok. No to go wsadziłam jeszcze do pieca
(z termoobiegiem), ale siedzi tam juz okrutnie długo i dalej taki sam ten
srodek - jakby tylko tam byl nieupieczony.
Ratujcie, prosze...
pozdrawiam
MałGosiaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-23 18:53:52
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNE
Użytkownik "GosiaK" <g...@W...pl> napisał w wiadomości
news:emjrq6$gsl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie i ratujcie :o(
> Pieke sernik wg tego samego przepisu co zwykle - z brzoskwiniami i pianka
> z białka na wierzchu.
> Nigdy nie mialam z nim problemów, zawsze sie udawał. A dzis po przepisowym
> czasie sprawdzam - piękny, suchutko - no to wyjęłam z piekarnika. Patrze
> po chwili, a tu cały srodek jakby sie rozszedł, jakby pękła ta beza albo
> co... Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała. I tylko
> na srodku na powierzchni ok 2 cm kw. - reszta ok. No to go wsadziłam
> jeszcze do pieca (z termoobiegiem), ale siedzi tam juz okrutnie długo i
> dalej taki sam ten srodek - jakby tylko tam byl nieupieczony.
> Ratujcie, prosze...
To my dziś z piernikiem identycznie mieliśmy, ale doszedł ;)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-23 22:13:51
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNEGosiaK napisał(a):
> Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała. I tylko na srodku
> na powierzchni ok 2 cm kw. - reszta ok. No to go wsadziłam jeszcze do pieca
> (z termoobiegiem), ale siedzi tam juz okrutnie długo i dalej taki sam ten
To może zrobiłaś to, co kiedyś moja ciotka - zamiast serka kupiła
śmietanę, bo jej się pudełka pomyliły ;-). I też sernik jej nie chciał
zgęstnieć.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-23 22:21:05
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNE--
http://panslavista.bloog.pl
"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:emk9nl$c1r$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> GosiaK napisał(a):
>
>> Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała. I tylko na
>> srodku na powierzchni ok 2 cm kw. - reszta ok. No to go wsadziłam jeszcze
>> do pieca (z termoobiegiem), ale siedzi tam juz okrutnie długo i dalej
>> taki sam ten
>
> To może zrobiłaś to, co kiedyś moja ciotka - zamiast serka kupiła
> śmietanę, bo jej się pudełka pomyliły ;-). I też sernik jej nie chciał
> zgęstnieć.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Te homogenizowane serki są diabła warte. Trzeba kupić ser wiejski, włożyć
pod obciążenie lub do prasy, jeżeli kto ma i poczekać aż serwatka z sera
zostanie wyduszona do ostatniej kropli. Dopiero wtedy ser zemleć.
Od dawna nie jadłem sera twarogowego twardego - w ramach sera sprzedaje się
braję, w której do 30% wagowych jest serwatka, której cena jest daleko inna
niż sera.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-23 23:58:03
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNEUżytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:emk9nl$c1r$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> To może zrobiłaś to, co kiedyś moja ciotka - zamiast serka kupiła
> śmietanę, bo jej się pudełka pomyliły ;-). I też sernik jej nie chciał
> zgęstnieć.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Nie no kupiłam ser tłusty taki normalny. Ale jakiś dziwny musiał być, bo
sernik się po prostu zważył jak się okazało po przekrojeniu. :o( Cały
wylądował w śmietniku. A teraz piekę sernik nr 2 - niestety już z tego sera
wiadereczku, bo innego w sklepie nie było. Mam nadzieję, że bedzie OK.
Dzięki za odpowiedzi.
Wesołych Świąt! :o)
--
pozdrawiam cieplutko
MałGosiaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-24 00:03:51
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNEhttp://panslavista.bloog.pl
"GosiaK" <g...@W...pl> wrote in message
news:emkg0q$5li$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:emk9nl$c1r$1@jaszczomp.tahoe.pl...
>> To może zrobiłaś to, co kiedyś moja ciotka - zamiast serka kupiła
>> śmietanę, bo jej się pudełka pomyliły ;-). I też sernik jej nie chciał
>> zgęstnieć.
>>
>> Pozdrawiam
>> Ewa
>
> Nie no kupiłam ser tłusty taki normalny. Ale jakiś dziwny musiał być, bo
> sernik się po prostu zważył jak się okazało po przekrojeniu. :o( Cały
> wylądował w śmietniku. A teraz piekę sernik nr 2 - niestety już z tego
> sera wiadereczku, bo innego w sklepie nie było. Mam nadzieję, że bedzie
> OK.
> Dzięki za odpowiedzi.
> Wesołych Świąt! :o)
Niektóre sery są przegrzane - mają kaszowatą strukturę - bardziej są
zawiesiną kazeiny w serwatce niż serem - te już struktury nie zmienią - po
wypłukaniu będa regularną kazeiną - surowcem np. na klej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-27 17:29:52
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNE> Te homogenizowane serki są diabła warte.
Zgadzam się. Do sernika nie koniecznie się nadają...
> Od dawna nie jadłem sera twarogowego twardego
A ja jadłam i nawet kupuję go niedaleko od siebie...
Jeżeli to prawda, że mieszkasz w okolicach Nieporętu, to
napisz na priv - zdradzę Ci gdzie można takie coś dostać...
Pozdrawiam
Rablinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-28 21:00:54
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNE> Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała.
Od dawna piekę sernik według przepisu Joanny Duszczyńskiej, jak do tej pory
zawsze z powodzeniem.
W przeddzień Wigilii mój sernik zamiast się piec, gotował się w ogromnej
ilości tajemniczego płynu :(
Oczywiście kupiłam ten sam twaróg co zwykle (tłusty z Piątnicy), no i klops.
Chyba im coś z twarogiem nie poszło, szkoda że akurat przed świętami :(
Pozdrawiam
Jollen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-29 17:36:22
Temat: Re: Ratunku - kłopoty z sernikiem - PILNE
"Jollen" <j...@e...pl> wrote in message
news:en3j01$8nq$1@matrix2.idg.com.pl...
>> Sprzwdzam srodek, no i klops - mokro :o( Jakby woda stała.
>
> Od dawna piekę sernik według przepisu Joanny Duszczyńskiej, jak do tej
> pory zawsze z powodzeniem.
> W przeddzień Wigilii mój sernik zamiast się piec, gotował się w ogromnej
> ilości tajemniczego płynu :(
> Oczywiście kupiłam ten sam twaróg co zwykle (tłusty z Piątnicy), no i
> klops.
> Chyba im coś z twarogiem nie poszło, szkoda że akurat przed świętami :(
> Pozdrawiam
> Jollen
Trzeba było włożyć do prasy w jakiejś lnianej ściereczce i mocno przycisnąć
jakimś ciężarem dobę wcześniej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |