Data: 2007-02-02 16:11:58
Temat: Re: Re[4]: czytaj
Od: maciek kanski <n...@s...maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Feb 2007 16:32:30 +0100, klinton wrote:
>> tylko wybór smażenia jako formy obróbki cieplnej.
>> Co tracę nie smażąc na tłuszczach?
> czas i smak
no czyli zdrowia nie tracę. A już myślałem.
Strata czasu - rzecz względna, bo po co mi czas jak zdrowia nie będzie.
O smaku jak mówiłem nie dyskutuję, bo "smacznie" jest takim samym
określeniem jak "ładnie".
> a smarzysz na czyms innym niz tluszcz?
nie wiem jaka jest dokładna definicja smażenia, więc odpowiem tak: gdy
używam patelni w celach kulinarnych to obywam się bez dodawania zewnętrznego
tłuszczu; co więcej, często odlewam tłuszcz, który mi się z mięsa wytopi w
trakcie takiej czynności.
Jeżeli znajdę w swoim otoczeniu zwolennika diety optymalnej to chętnie będę
przekazywał nadwyżki tłuszczów zwierzęcych. Niestety ciężko w realu trafić
na pasjonatę dra Kwaśniewskiego, tu na grupie natomiast jest Was faktycznie
dużo:)
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
|