Data: 2002-05-19 09:52:02
Temat: Re: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <P...@d...am.t
orun.pl>,
p...@a...torun.pl says...
> On Sun, 19 May 2002, jacek wrote:
>
> > A ja sobie posadzilem wczoraj sliczna thuje - o wdziecznej nazwie Little
> > Doritt (serio!) i beda sie przygladal jak sie rozwija - ona jest bardzie
>
> no widzisz i osiagnela to, ze stale o niej myslimy - nie o to jej
> chodzilo? Ja sobie posadze bez o imieniu Iza i czy nie wyjdzie na to samo
> ... :-O
> Pamietajmy, ze aby zyc musza o nas mowic - niewazne czy zle czy dobrze!
Alez ja wcale nie zamierzam o Doritt zapomniec! Uwazam ze powinno sie o
niej myslec wiele bo jest bardzo dobrym negatywnym przykladem jakim
psycholg nie powinien byc i jak bardzo niszowa dzidzina nauki moze miec
wplyw na czlowieka z problemami.
A co ja poradze na to ze mi sie ta thuja po prostu podbala? Usmialem sie
ze sie nazywa Little Doritt. No ale coz...
|