Data: 2003-08-18 16:39:43
Temat: Re: Re_baczki
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:bhqh2a.3vs64i9.1@ghost.h3ba8c86c.invalid...
> ZAUFANIE
>
> Zaufanie jako podstawa funkcjonowania nie tylko na grupie ale i w realu.
> O przysiędze składanej uroczycie przez podsądnego w obliczu majestatu.
> Przysięga ta brzmi jednoznacznie: "Przysięgam, że będę mówił prawdę
> i tylko prawdę". Drugim członem tej przysięgi jest banalny na pozór
> element - PYTANIE SĄDU WPROST DO oskarżonego:
>
> "Czy przyznaje się pan/pani do winy?"
>
> Odpowiedzi mogą być trzy:
>
> 1. Nie, nie przyznaję się do winy.
> 2. Tak, przyznaję się do winy.
> 3. "Niech się wysoki sąd wypcha, to jest farsa, nie zamierzam w niej
> uczestniczyć... itd"
>
>
> Jak myślisz Kaśku, jaki jest cel przysięgi i pytania w obliczu majestatu?
Zaczynasz o zaufaniu, po czym z wdziekiem baletnicy przeskakujesz do
urzedowych formalnosci. ( nb. jaki to pozor moze sugerowac, , jakoby drugi
czlon przysiegi jest b a n a l n y?)
Sek w tym, ze na tym forum nie istnieje "majestat" jak to okresliles, a wiec
i cialo wlasciwe do odbierania przysiegi.
Ale ciesze sie, ze rozumiesz, dlaczego twoje pisanie wzbudzilo we mnie taka
gwaltowna reakcje. Tak, to nie jest kwestia, Alla , Pyzola, czy Robaka, (
jak zrozumial moja wypowiedz Slawek) ale kwestia pryncypiow.
Kaska
|