Data: 2003-08-18 16:57:14
Temat: Re: Re_baczki
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:bhqh2a.3vs64i9.1@ghost.h3ba8c86c.invalid...
>
> Czy nie jest to odwołanie do FUNDAMENTÓW przyzwoitości, do
> uczciwości i honoru, do czego przestrzegania zobowiązany jest KAŻDY
> członek naszej społeczności? Fundamentów etycznych?
> Jak więc powinien Twoim zdaniem Kaśku zachować się człowiek uczciwy
> z absolutnie nieskalanym sumieniem?
Drazy oskarzano mnie na necie o najprzerozniejsze "zbrodnie" i wybacz, ale
moje stanowisko jest caly czas takie samo" nie bede udowodniac, ze nie
jestem sloniem. Nie i juz. Dlatego moge zrozumiec iz ktos inny podobnie do
jakichkolwiek zarzutow( a juz szczegolnie wysuwanych przez kogos, z ktorym
jest w ewidentym konflikcie!) zachowa sie podobnie.
Mam do ciebie pytanie, Allu - czego TY sie spodziewales "ujawniajac"
wykroczenie? No, czego? Zbiorowego linczu? A to kapturowy ci nie
wystarczyl? To juz nie jest ambicja, Allu, to obsesja, a ze ludzie od
obsesji uciekaja, to odruch zwykjlego zdrowia psychicznego.
Poza tym nie bawi mnie wsadzanie kija w mrowisko i przygladanie sie potem z
zachwytem "jakte mrowki biegaja". Tak rozumiem twoja uwage do
"No i popatrz co narobiłeś Sławku ;)). Tyle psychologii wylazło
z norek :))). Chwała Ci za to - poważnie!! Teraz tylko stać i ...
diagnozować ;)). I naklejki w ruch....
Nie sadze, aby takie byly intencje Slawka, a w kazdym razie, - gdybym go o
takie podejrzewala, nie zglosilabym checi podpisu pod tym co napisal.
Wyjasnil to, zreszta, dobitnie w odpowiedzi na moj post.
> Czy nie powinien on po prostu odpowiedzieć na wprost zadane pytanie -
> "nie, nie mam z tym nic wspólnego"? I to JAK NAJSZYBCIEJ!!!?
> Zanim zaczną rozwijać się podejrzenia sądu czy audytorium o krętactwo?
Jakiego s a d u?????? A u ciebie to podejrzenia byly nad wyraz rozwiniete
juz kiedy wypusciles te "rewelacje", tak wiec pozniejsza dyskusja nie
mogla sluzyc "rozwijaniu podejrzen o kretactwo".
Idz z Bogiem, Allu, mnie ten temat nieszczegolnei pociaga, zdumialo mnie
kilka twoich uwag, a poniewaz kreujesz sie na etyczny autorytet, uznalam za
stosowne zwrocic ci uwage, iz niektore z nich byly co najmniej szokujace.
Przynajmniej w moim odczuciu, ale - to tak jak z poczuciem humoru - nie
musimy miec podobnego. Bywa.
Amen.
Kaska
|