Data: 2003-08-16 14:23:36
Temat: Re: Re: cięcie cesarskie na życzenie
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pamiętnego dnia Sat, 16 Aug 2003 12:10:55 +0200, "Kania"
<k...@p...onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>Problem w tym, ze nic nie wytlumaczylas. Napisalas 'ja chce i tak ma byc'.
>Ale dlaczego?? Boisz sie?? nie masz odpowiedniej wiedzy?? Moze warto
>najpierw popytac, jak to jest rodzic silami natury?? Bo dla mnie to
>najpiekniejsze momenty w zyciu. Swiadomie urodzilam dzieci.
Wiecie co - czytam ten watek i jakos dziwnie mi sie robi troszke...
Dlaczego Iza ma sie tlumaczyc?
Czy gdybym ja sie spytala jaka klinike polecacie bo chce sobie odessac
tluszcz czy powiekszyc biust (zalozmy ;)) - to tez musialabym sie z
tego tlumaczyc?
Sadze ze nie.
A gdybym sie spytala gdzie mozna wyrwac zeba pod narkoza?
Dziewczyna boi sie porodu naturalnego. Jej prawo. Ostatnio moja
kolezanka praktycznie podczas takiego umarla - gdyby nie maz ktory
przy niej czuwal, juz by Gosi nie bylo, ginekolog zle ja pozszywal i
dostala masywnego krwotoku wewnetrznego z niepodwiazanego duzego
naczynia. Nawet nie zdarzyla powiedziec ze sie zle czuje. Ja mam
swiadomosc ze takie rzeczy sie zdarzaja - ale mam swiadomosc ze jest
to tylko maly procent przypadkow, ze wiekszosc porodow przebiega ok i
bez powodu nie zdecydowalabym sie na cc.
Z drugiej strony - za nic w swiecie, za zadne skarby swiata - nie
pozwolilabym sobie zrobic gastroskopii - chocby od tego zalezalo moje
zycie - bez pelnej narkozy. Raz sprobowalam zwalczyc swoj lek (co
kosztowalo mnie wczesniej wiele stresow) - skonczylo sie to na pobiciu
lekarki i wywaleniu mnie za drzwi. Wiecej sie to nie powtorzy. I zadne
argumenty o tym ze teraz sa lepsze znieczulenia, ze to nie boli, ze
narkoza jest be, ze bez niej jest lepiej i bezpieczniej - mnie nie
przekonaja. Ja to wszystko wiem.
Iza porodu naturalnego sie boi - ten strach, co widac - ma wielki
wplyw na jej obecne samopoczucie. Czy naprawde sadzicie ze zadajac od
niej tlumaczenia, ze przedstawiajac argumenty ktore z pewnoscia zna -
w czyms jej pomozecie?
Sa pewne leki ktorych sie nie przeskoczy - a obecna ciaza chyba nie
jest najlepszym czasem na proby pokonania jednego z nich.
Tak mi sie wydaje. Tym bardziej ze wiele miesiecy stresu matki przed
porodem - na dziecko tez dobrze nie wplynie. Ona teraz powinna byc
spokojna, spokojnie oczekiwac rozwiazania. Jesli pewnosc ze nastapi
ono za pomoca cc uspokoi przyszla matke, da jej komfort psychiczny -
czy nie jest to lepsze niz pewnie bardziej fizjologiczny porod
naturalny ale za to poprzedzony takimi nerwami?
Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu
|