Data: 2001-06-29 10:30:46
Temat: Re: Religia w racjonalnym świecie
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niby dlaczego nauka miałaby się mylić? Nauka nie zajmuje się wolną wolą.
Moze nie myl sie, ile nie obejmuje czegos takiego jak tak "wolna wola",
wiec ma niepelny obraz sytuacji (a kto go ma? :) )... ale trzeba o tym
pamietac.
> Równie dobrze nasze oceny mogą być już z góry uwarunkowane takimi a nie
> innymi czynnikami.
Wlasnie, najwiekszym argumentem "nauki" jest to, ze mimo ze nam
sie wydaje ze jest tak-a-tak, to tak nie jest.
I nauka potrafi to -zdezorientowanemu czlowieczkowi- czesto udowodnic!
Wporzadku, ale nie oznacza to, ze nie ma "wolnej woli",
ona jest, mimo, ze bardzo czesto to co na nia wplywa to
wlasnie rozne, nieuswiadomine czynniki.
> Tak czy owak, nawet jeśli
> rzeczywiście coś nami steruje, i tak lepiej jest myśleć że się dokonuje
> wolnych wyborów. Być może tego właśnie chcą sterujący...
To co piszesz to sie narzuca samo, ale ... kto tym steruje?
Wezmy jakis przyklad: jest facet, cos tam Twierdzi
i jest o czym mocno przekonany, przychodzi "naukowiec/psycholog"
i udowadnia mu, ze tak nie jest... i ze jego przekonanie to
tylko wykladnia roznych czynnikow.
Czy ktos tm steruje? Chyba nikt.. a moze?
Jestesmy "niewolnikami" roznych czynnikow,
no wlasnie... ale co z tego wynika... bo sie troche zgubilem... :-)
Duch
|