Data: 2015-08-08 13:06:52
Temat: Re: Restauracja / bar dietetyczny w W-wie - są takie?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-08-08 11:16, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-08-08 o 10:21, Justyna pisze:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał
>>
>>>> Zupy nawet lubię i czasami robię z kupnych mrożonek, na bazie kostki
>>>> rosołowej, ale nie za często. Trudno chodzić do restauracji, a nawet
>>>> do baru tylko na zupy. :-)
>>
>>> Żywić się na co dzień w restauracjach to też nie jest tania sprawa
>>> (kwestię zdrowotności pomijam). Może w takiej sytuacji bardziej by
>>> się opłaciło zainwestować te 100zł w jakiś najzwyklejszy parowar i
>>> przygotowywać potrawy na parze? Wrzuca się albo lekko zbitą pierś z
>>> kurczaka, albo łososia, czy jakieś mielone i jest danie gotow(an)e w
>>> maksymalnie pół godziny. A nawet podgrzać kupione potrawy można,
>>> zawsze to lepsze od powtórnego odsmażania.
>>
>> To jest pomysł do rozważenia, chociaż w tej chwili nie wiem czym się
>> różni parowar od kombiwara.
>
> Nie wiem, co to ten kombiwar. Z tego, co widzę w google, to jest to coś
> w rodzaju prodiżu, czyli raczej urządzenie, które piecze. Dobrze myślę?
> No to coś takiego też jest niezłe, o wiele lepsze od smażenia na
> patelni, a już tym bardziej ponownego odsmażania.
Kombiwar i piecze, i gotuje, i dusi, to taki parowar+.
>> Możesz napisać coś więcej: jako parowar, jakieś proste przepisy
>> oraz jakie kupione potrawy można w ten sposób podgrzewać?
>
> W parowarze potrawy gotują się _nad_ podgrzewaną cały czas wodą. Jest to
> na pewno najbardziej dietetyczny sposób przygotowywania dań, jaki można
> sobie wyobrazić. Można tak przygotować wszystko - warzywa, ryż, kaszę,
> ziemniaki, mięso, rybę. Wystarczy umyć, pokroić, ewentualnie trochę
> posolić, nastawić i poczekać. ;) Oczywiście można na parze gotować bez
> specjalnego urządzenia, wystarczy dziurkowana wkładka zawieszona na
> garnku z wodą.
Sól jest niezdrowa .
Q
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|