« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 1999-12-29 15:38:15
Temat: Re: Risotto w winieostry a écrit :
> Sory Paul, ale mnie to nie brzmi jakoś rewelacyjnie.......... Zwłaszcza ta
> biała kiełbasa w towarzystwie boczku......
> Jakoś tak, nie wiem, ale coś tu jest nie tak jak powinno..................
Hmm... przestraszyles mnie!
Ja mowie o tutejszej (CH/FR) kielbasie do smazenia (tzw "saucisse a rotir")
Jest to surowa kielbasa z czystej wieprzowiny ktora najpierw gotuje sie w
wodzie (na patelni), a nastepnie po wylaniu wody robi sie w niej dziurki
widelcem aby tluszcz z niej wyplynal. W tym wlasnym tluszczu obsmaza sie ja
z cebulka dodajac troche czerwonego wina.
Jest ona takze waznym skladnikiem np farszu do indyka czy gesi.
a boczek z nia laczy sie smakowo wspaniale!
Czy to nie jest to samo co polska biala kielbasa?
Myslalem naiwnie ze jest (wspomnienia z przed 30 lat...)
Nastepnym razem zapytam najpierw co do czego
jest podobne nie tylko w nazwie!
O ile mi odpiszesz ze to nie ma ze soba nic wspolnego, natychmiast usune ten
list!!!
Oczekuje odpowiedzi w trwodze...
--
Amicalement Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 1999-12-29 17:46:30
Temat: Re: Risotto w winie
>Czy to nie jest to samo co polska biala kielbasa?
>Myslalem naiwnie ze jest (wspomnienia z przed 30 lat...)
>Nastepnym razem zapytam najpierw co do czego
>jest podobne nie tylko w nazwie!
>O ile mi odpiszesz ze to nie ma ze soba nic wspolnego, natychmiast usune
ten
>list!!!
>Oczekuje odpowiedzi w trwodze...
Nie tam, aby zaraz kasować :))) - w końcu nikt nie jest przecież totalną
wyrocznią w kwesti smaku ;)
Co do kiełbasek, to jeśli chodzi o białą obecną na polskim rynku zapewne
maniewiele wspólnego z tą którą ty masz szczęście spotykać. Nasz popularna
biała jest biała ze względu na zawartość czegoś co nie jest ani tłuszczem
ani białym mięsem ( wieprzowym ). Po nakłuciu ugotowanej białej made in
poland kiełbasa ta jest owszem napęczniała ale chyba wypełniaczami i wodą a
nie tłuszczem, który nadawałby się do smażenia, ponadto - hmmm..... IMO ma
niezbyt przyjemny zapach.........
Myślę, że Ci troszkę naświetliłem kwestie różnicy między białą polską, a
francuską :)))
Do Twojego pzrepisu na polskie warunki ( znowu robota ;) dałbym tyciuśkie
pulpeciki cielęce - i to z boczkiem na winie to na 150 % musi być pyszne.
-------------------------------------------
OS3 - 28752610
Member of Spammers Club
-------------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 1999-12-29 18:42:55
Temat: Re: Risotto w winieostry a écrit :
> Do Twojego pzrepisu na polskie warunki ( znowu robota ;) dałbym tyciuśkie
> pulpeciki cielęce - i to z boczkiem na winie to na 150 % musi być pyszne.
Dzieki za wyjasnienie, jednym slowem biala kielbasa o ktorej piszesz nie nadaje
sie do jedzenia.... Mam nadzieje ze przy nastepnej wizycie w Szwajcarii
sprobujesz tutejszej... Istnieje w trzech podstawowych wariantach: naturalna, z
czosnkiem albo z kminkiem. Na goraco jest tradycyjna tutaj potrawa, a na zimno
( po usmazeniu oczywiscie) do chleba z musztarda..... no swietna!
Co do risotto mozna w tym wypadku dodac Twoje pulpeciki, albo pozostac tylko
przy boczku. Ciekawi mnie najbardziej co da ryz gotowany na risotto w czerwonym
winie.
Przygotuje i opisze za dni kilka!
--
Amicalement Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |