sadyl wrote:
>
> starania kulinarne, bo widzi Was a nie krewetki czy inne obrzydliwstwa


Uwaga:
zniżam lot: gdyby ktoś chciał otrzymać niezły dowcip (chociaż dosyć
obrzydliwy) na priv to proszę o zgłaszanie się.
Mimo tego, że to ja, a nie sadyl, firmuję wypowiedź, nie odważę sie go
upublicznić

AE
PieS: celowo nie wykazuję związku z poprzednim postem, coby nie spalić
puenty

PS2: czy na Grupie funkcjonują jeszcze laureatki mojego (tzn. sadyla)
konkursu na dowcip?
jeśli tak, to przewiduję bigos za jakiś ~miesiąc