Data: 2004-11-03 11:41:35
Temat: Re: Rodzinne komplikacje
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:cmad0c$cft$1@atlantis.news.tpi.pl,
idiom <i...@w...pl> napisał/a:
> Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:42c6.000008f9.4188b572@newsgate.onet.pl...
>> A tak z drugiej strony patrzac- o ile jest dla mnie oczywiste, ze
>> pracownik powinien postarac sie zawiadomic firme o swojej
>> nieobecnosci i jej przyczynach ( choc przez sen ciezko to zrobic ;)
>> , o tyle sciganie w ten sposób, niemalze listem gonczym - osobiscie
>> potraktowalabym jako naruszenie mojej prywatnosci. To, ze ktos z
>> firmy wie, gdzie pracuje ktos z rodziny pracownika - nie oznacza, ze
>> powino sie to wykorzystywac i nekac te osobe.
>
>
> Wiesz, ja nie wiem czy ktokolwiek na tej grupie zwrócił uwagę na
> przyczyny takiego "ścigania"...
>
Przyczyną było nie pojawienie się w pracy, czyli dokładnie to co opisuje
agi.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miłość jest jak mydło, ubywa jej przy używaniu
/Jerzy Andrzejewski/
|