Data: 2004-11-03 12:07:08
Temat: Re: Rodzinne komplikacje
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:w9lomdddw0q0.dlg@iska.from.poznan...
> Konsekwencje Waszego poszukiwania są takie, że na własne życzenie
> wpakowaliście się między młot magazyniera a kowadło magazynierowej.
> A użalanie sie to zastanawianie się powiedziec, nie powiedziec,
> copowiedziec, komu powiedziec, w jaki sposob, jak dużo... o czym niby
> piszesz w tym wątku?
O tym, że sie nie zastanawiam, bo wiem, że nie dam się wciągnąć między młot
a kowadło...
Od pierwszego do ostatniego posta w tym wątku. Żadnego rżnięcia głupa,
żadnego krycia....
> >> Ktoś sugerował odwrotną relację?
> >
> > Dobrze, zatem skoro nie sugerowałaś, to powiedz mi co uznałaś za wtórną
> > przyczynę poszukiwań, którą powinna zajmować się rodzina naszego
magazyniera
> > ??
>
> Za wtórną przyczynę uznałam - martwienie się o życie i zdrowie
pracownika,
> który nie przyszedł na czas do pracy.
I tym powinna się zajmować rodzina magazyniera? Że my się o niego martwimy?
To jeszcze powiedz w jaki sposób ? :D
Monika rozbawiona
|