Data: 2002-08-29 10:32:06
Temat: Re: Romans z żonatym DŁUGIE
Od: "AsiaS \(Asia Slocka\)" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a"
> tzn z faktami, ktore opowiadal ci ten pan ?? czy te ktore ty widzialas
bedac
> chwile pare razy w ich domu ?
Jezeli wymkniesz się na chwilę ze świata stereotypów i zakłamania
być może uwierzysz że są na świecie kobiety, które nie muszą
być zmanipulowane, żeby zechciały się seksić. Po prostu
sprawia im to przyjemność bez ideologii. I pary które nie muszą
niczego sobie tłumaczyć, bo nie myślą o sobie w kategoriach zdobycia,
rozkochania itp, chcą tego samego i przez jakiś czas mogą sobie to dawać.
I najzwyczajniej w świecie nie miał motywu by opowiadać takie bajki,
mnie nie musiał niczego tłumaczyć, ani się usprawiedliwiać, byłam
jego i on to wiedzial, wtedy to ja namawiałam go do kolejnych spotkań.
Inną sprawą są opowieści syna, który widział to właśnie w taki sposób.
Spotykaliśmy się dość długo, ufal mi niestety i zdązyłam wysłuchać
różnych rzeczy.
A może miał umowę z ojcem, hm? Spiskowa teoria...;-)
--
Pozdrawiam
Asia
|