Data: 2015-11-25 05:56:53
Temat: Re: Rosół wieprzowy
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn56hig.9qa.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>>> Nie wiem, co robi Qra, ale ja po prostu klikam. ;)
>>>
>>> Qra gdacze. Jak byłem mały, to mi taką informację podano, zapamiętałem.
>>>
>>> A kol. Pszemol ma zapewne hamerykańską przeglądarkę, która nie rozumie
>>> co to "ó", a zwłaszcza co to "ł". Ale wyposażony w tę wiedzę na temat
>>> niewiedzy, z łatwością będzie mógł sobie zamienić te literki na właściwe
>>> encje z procentami (nie mylić z esencją, też z procentami czasem).
>>
>> Fantastycznie, tylko dlaczego w większości linków te polskie znaki
>> są automatycznie zamieniane a w tych które ona podała nie są?
>
> Jeszcze kilka czy kilkanaście dni temu tak było. Zmieniło się wraz
> z którymś z ostatnich wydań Firefoksa. Poprzednio też można było
> wpisać adres z diakrytykami, ale w chwili realizacji połączenia
> zamieniane były one na encje. Teraz jest odwrotnie -- jeśli wpisze
> się encje, to i tak po chwili pokażą się ogonki (lub inne krzaki).
>
>> Zdecydowanie podwyższa to próg wymaganego zainteresowania treścią
>> przed kliknięciem skoro trzeba zaznaczyć, potem copy, potem
>> paste, potem jeszcze szukać kodów i wklepywać aby naprawić link.
>> Sorki, aż tak mi się nie chce żeby mi się chciało :-)
>
> To co napisałem dotyczy polskich wydań. Amerykańskie podejście
> do wielu rzeczy jest inne. Przed laty używałem (okazjonalnie)
> systemu Windows. Jeszcze w wersji 3.11, później trochę 95. Miałem
> komputery z wydaniem polskim i amerykańskim. Te polskie potrafiły
> pisać i wyświetlać teksty po polsku. W innych językach przynajmniej
> z wyświetlaniem sobie radziły. A amerykańskie -- nie. A to były te
> same wersje, tak samo numerowane. Pomogło przekopiowanie jednego
> pliku z polskiego do amerykańskiego komputera -- widać w Ameryce
> sprzedawali wybrakowany system. No ale może to była wina zakurzonego
> wiatraczaka -- tego też przecież wykluczyć nie można.
Komputer którego używam wyśmienicie radzi sobie z polskimi
ogonkami - zarówno przy wysyłaniu jak i przy czytaniu...
Być może Windows Mail, program którego używam do newsów,
przy klikaniu na linku z polskimi ogonkami nie radzi sobie
z poprawnym wstawieniem go do przeglądarki...
Mam jednak wrażenie że to nie o polskie znaki chodzi - link
wstawiony po kliknięciu urywa się po słowie forum, przed ukośnikiem.
Być może sekwencja /#! jest tu magiczna dla Windows Mail.
|