Data: 2007-03-13 09:51:32
Temat: Re: Rosss...puda :-)
Od: Koala <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aaron wrote:
taki jest mój zamysł ponieważ to LUDZIE są ważniejsi niż żabki,
> clify, fiordy, storczyki, jelenie, dinozaury i co tam sobie jeszcze
> wymyślisz. Należy wywarzyć co w danej sytuacji jest korzystniejsze dla
> Ludzi, a nie zawsze obstawać za biednymi zwierzątkami i roślinkami,
> niestety często trzeba poświęcić tzw. Naturę na rzecz Człowieka, a
> merytoryczna dyskusja ma pomóc w decyzji która wartość jest ważniejsza
> w danej systuacji.
No to wspolczuje i zycze odrobiny pokory... I poczytaj troche przed
snem, o tym jaka funkcje pelnia na tej planecie te zabki, storczyki,
jelenie itp. i czy zalanie wszystkiego asfaltem bo tak sie nam podoba
bedzie takie OK. I czy w ogole bylo by mozliwe istnienie naszego gatunku
bez tych "zabek i storczykow"...
> Czekam na Twoje argumenty w kwesti Rospudy.
Dla mnie wartosc przyrodnicza jest o wiele wazniejsza niz interes
ekonomiczny kilku osob, bo tylko o to sie rozchodzi w przypadku Rospudy.
Nie jestem przeciwniczka budowania drog, ale w miejscach do tego
przeznaczonych. Jak dla mnie temat zamkniety bo i tak nie dojdziemy do
porozumienia...Po prostu nie rozumiem argumentow wynikajacych z
zachlannosci i egoizmu...
A tak jeszcze troche OT, choc poniekad zwiazane z problemem Augustowa.
Jestes facetem wiec pewnie lepiej sie orientujesz w sprawach samochodow
i transportu. I zapewne wiesz jaka byla idea powstania kontenerow. Sluza
do wygodnego i bezpiecznego przewozu towarow z punktu A do B. Zalozenie
bylo takie: wiekszosc trasy przemierzaja droga morska badz rzekami(ze
wzgledow oczywistych), w portach przeladowywane sa na platformy
kolejowe, gdzie przemieszczaja sie wewnatrz ladu, nastepnie na stacji
przeladunkowej trafiaja na samochod tzw. TIRA, a potem
kilka-kilkadziesiat kilometrow do punktu B(np. hurtowni,marketu). A jak
wyglada to w praktyce, kazdy wie, bo kolej i transport rzeczny z
dziwnych wzgledow sie nie oplacaja...Tak wiec tych TIROW w ogole nie
powinno byc w takiej ilosci w Augustowie, ani nigdzie indziej na naszych
drogach...Wystarczy teorie wprowadzic do praktyki. I co, jak zwykle
rozchodzi sie o kieszen kilku osob, a nie o dobro innych LUDZI. Sami
sobie krecimy petle, ale tak to jest jak sie waskotorowo patrzy tylko i
wylacznie na wlasny interes.
Takze widzisz problem Rospudy to tylko wierzcholek gory lodowej, ale
kropla drazy skale...i my jako ludzie w koncu sami sobie wydrazymy jedna
wielka trumienke swoim egoistycznym postepowaniem...
Koncze temat bo sie troche filozoficznie zrobilo, a slonce poki co
swieci i szkoda nerwow...
pozdrawiam eukaliptusowo,
Koala
|