Data: 2007-03-13 13:02:06
Temat: Re: Rosss...puda :-)
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Koala wrote:
> Dla mnie wartosc przyrodnicza jest o wiele wazniejsza niz interes
> ekonomiczny kilku osob, bo tylko o to sie rozchodzi w przypadku Rospudy.
> Nie jestem przeciwniczka budowania drog, ale w miejscach do tego
> przeznaczonych. Jak dla mnie temat zamkniety bo i tak nie dojdziemy do
> porozumienia...Po prostu nie rozumiem argumentow wynikajacych z
> zachlannosci i egoizmu...
Nie rozumiem, skoro już wyjaśniło się, żę jesteś poniekąd specjalistką,
dlaczego uporczywie unikasz dyskusji z argumentami merytorycznymi.
W cytowanej wypowiedzi Tomaszwicza mogę znaleźć następujące argumenty:
1) Cały ten raban jest niepotrzebny, bo dolina Rospudy i tak zarasta
drzewami i krzewami, więc cały jej cenny charakter przyrodniczy niedługo
pójdzie w diabły.
2) Ponieważ jest to torfowisko niskie, budowa nie naruszy poziomu wód
gruntowych.
A asfaltować doliny przecież nikt nie zamierza...
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|