Data: 2002-05-13 09:06:26
Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Irena wrote:
>
> Coś mi się jednak wydaje, że wybierani powinni być ci którzy się do
> tego nadają, bez względu na płeć. Jeżeli na ogół lepiej nadają się
> faceci - to trudno. Nikt nie krzyczy o to, żeby w szkołach pracowało
> więcej mężczyzn (nie wspominając o przedszkolach). Kobiet, które mają
> powołanie do rządzenia JEST mniej. I po co tyle zachodu?
Tylko ze to jest kij, ktory ma dwa konce. Jesli z gory wiadomo, ze tylko
mezczyzni (albo prawie tylko) sie lepiej nadaja, to kobiety nawet nie beda
startowac, bo z gory zostana skazane na odsiew. Demokracja, jej wpajanie
calemu spoleczenstwu, jej praktyczne stosowanie, to bardzo dlugi proces,
trwajacy pokolenia. Jest tych kobiet mniej w Polsce, bo nawet sobie nie
uswiadamiaja, ze mogloby ich byc wiecej, bo wmowiono im, ze ich rola to "dwa
kroki za mezczyzna", ze nizsze zarobki, dyskryminacja zawodowa, wciaz
obnizane urlopy macierzynskie, zly stosunek do nich rozmaitych instytucji -
to norma. Moze czas byloby komus jednak otworzyc oczeta?
Ania
|