Data: 2005-10-19 08:34:36
Temat: Re: Róz w kremie. Perfumy orientalno-pudrowe.
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dj4u4h$1h6$1@inews.gazeta.pl...
> Jak nakładacie róż w kremie? Pędzlem? Palcami? Jakąś gąbeczką?
Pedzlem.Genialny pedzel miał w swoim rózu E. Lauder.Niestety, w nowej
wersji zmienili na gorszy.
> Nijak mi nie wychodzi pędzlem, za każdym razem mam wrażenie że
> zrobiłam sobie placki jak po buraku (nie o kolor mi chodzi :-), a jak
> nakładam palcami to nie bardzo mogę ścierpieć tego rozciągania skóry
> we wszystkie kierunki a i efekt jakiś też mało zadowalający.
A, nie nakładasz rózu za szybko?Czasami taki efekt jest przy nakładaniu
na mokra buzie, tzn zanim krem sie nie wchłonie.
> korzenno-pudrowo-orientalno-dymnych? Takich ładnie "wsiąkających"
> zapachem w futrzane kołnierze, grube szale i mięciutkie płaszcze?
> Działających rozgrzewająco /jakkolwiek by to rozgrzewanie rozumieć ;)
> .
jak dla mnie, wciaz najładniejsze sa, Samsara, Shalimar, Feminite Du
Bois Shiseido.Ostatnio kupiłam Bossa, czerwonego, jednak to, nie to.
Gosia
|