Data: 2004-07-19 12:35:35
Temat: Re: Rozgwiazda społeczna
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart w news:cdg83b$8et$1@news.onet.pl...
/.../
> Sorry All, /.../
Żaden kłopot :)).
> Weekend spędzałem w wiejskim plenerze, a resztęczasu poświęciłem
> cbnetowi.
> Zdrówko !
To ja też wykorzystam okazję by powiedzieć, jak to jest, gdy to samo,
widziane z różnych "okien", nie jest tym samym.
Na żywym przykładzie.
Otóż - pamiętając o potrzebach fizycznych organizmu - wyruszyłem wczoraj
na wyprawę dynamiczną, na dwóch kółkach.
Tak się wspaniale złożyło, że trafiłem w oko zawieruchy, o jakiej szanowna tv
opowiadała w dzienniczku i innych programach informacyjnych, mówiąc
o półgodzinnej, strasznej ulewie w Wieściszowicach - wiosce pod Kamienną
Górą...
Nawiązując do mojej niegdysiejszej rozmowy z Trenerem, na temat gdzie pada
a gdzie nie pada, powiem więc wprost, że reporter - źródło informacji dla tv,
coś musiał przespać !:)). [blue-box?]
Nawałnica owa obejmowała bowiem obszar co najmniej kilku wsi i miasteczek
w których ludzie biegali z workami jak kotki z pęcherzem, i trwała nie pół, ale
bez mała trzy godziny (pół godziny to było szczęście, gdyż każda chmura
ma swoje realne granice).
Nawiasem mówiąc widok był fascynujący, szczególnie że ożyły, zawsze
jak dotąd spokojne pola i łąki, po których teraz rwały żółto szare, rozszumiane
i guzłowate jak ręka staruszka, wykoślawiające się w rowach, wściekłe wojska
niebieskie.... co zeszły oto na ziemię ;).
Widoki niesamowite, zważywszy, że łąki tam są zawsze mocno pochyłe
i sięgają daleeeeko, aż po granice lasów na wzgórzach...
Jak to więc jest z tą "rzeczywistością". Jest ona czymś obiektywnie istniejącym,
czy nie jest? A jeśli jest - to gdzie jej szukać?
Bo chyba nie w telewizji...
;)
pozdrawiam
All
|