Data: 2010-09-11 08:23:43
Temat: Re: Rozmieszczenie czujek alarmowych
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:i6eih5$ptk$1@inews.gazeta.pl...
> Kontaktrony to przeżytek... Wystarczą czujki ruchu dobrze zlokalizowane.
> Czujka działa na zmianę temperatury, jak ktoś będzie chciał wejść przez
> okno, to go czujka złapie. Poza tym, co ci da kontaktron, jak i tak nie
> zadziała przy wybiciu okna?
Nic podobnego. Kontaktrony to bardzo prosta, tania i dość skuteczna bariera,
mająca nad czujką ruchu jedną istotna przewagę: zadziała wcześniej.
Zasygnalizuje sam moment naruszenia budynku, podczas gdy PIR zareaguje
dopiero po wejściu kogoś w strefę. Jedno od drugiego mogą dzielić sekundy,
ale moga to być bardzo istotne sekundy.
Poza tym kontaktron ma dodatkową wielce użyteczną zaletę: powie nam, czy
wychodząc z domu wszystkie okna zamknęliśmy.
> Dom masz mały, więc nie zdążysz dolecieć do manipulatora, żeby włączyć
> napadówkę, jak usłyszysz bitą szybę... musiałbyś mieć przycisk napadowy
> pod poduszką :) Dlatego kontaktron (który miałby spełniać swoje zadanie
> tylko w nocy - jak śpisz) będzie zbędnym wydatkiem. Poza tym - złodziej
> nie jest głupi - włamie się jak Cię w domu nie będzie...
Złodziej nie jest głupi (choć z tym włamywaniem pod nieobecność różnie bywa,
włamy "na śpiocha" są dość częste), ale i alarmiarz musiałby być skończonym
idiotą, żeby alarm zaprogramować opierając jego reakcję na naciśnięciu
przycisku.
J.
|