Data: 2003-08-13 17:17:24
Temat: Re: Rozterki serca!
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
s...@w...pl napisał(a):
> I jedno mnie
> zastanawia, czy będziecie potrafili sobie zaufać, czy nie bedziesz budziła
> się przy jego boku z myślą, czy skoro On potrafił po wielu wspólnych latach
> życia z żoną potrafił ją zdradzić, to czy nie zdradzi także Ciebie i czy On
> nie bedzie myślał podobnie...
Asolutnie nie miałabym takich obaw. Gdyby oboje odnajdywali w swoich
małżeństwach to, co im jest niezbędne, nie doszłoby do tzw. zdrady. Widać nie
chcieli się poddać, szukali. Może tym razem znaleźli, któż to wie? Nie ma
najmniejszego zagrożenia zdradą, dopóki się ludzie kochają, bo pewnie wszyscy
niewierni szukają tego samego-miłości. Dlaczego więc mieliby sobie nie ufać i
dręczyć się podejrzeniami?
> Przemyśl sobie wszystko i zastanów się czego
> naprawdę chcesz i czy to na pewno miłość...
Miłość z myśleniem ma naprawdę niewiele wspólnego.
Miłość na pewno czy nie? Jak to zbadać, jak zmierzyć, wyliczyć, itd.?
Ana
> pozdrawiam
> | Renata |
> | e-mail: r...@i...net.pl |
> | GG id: 953238 |
> Risum teneatis, amici? (Ogladając programy kabaretu Potem czy Grzegorza
Halamy?
> )
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|