Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl
!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Nixe" <n...@f...peel>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rozwód
Date: Wed, 10 Jan 2007 13:55:26 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 68
Message-ID: <eo2no4$tcc$1@news.onet.pl>
References: <1hxa0zwp28jfu$.1jbyh83y4txmn$.dlg@40tude.net>
<enm5dn$2qo$1@inews.gazeta.pl>
<ei2koi6z1ebh.ofqdjhiolu3d$.dlg@40tude.net>
<ent3fd$tnm$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <ent40e$hrt$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ent7ul$l5n$1@news.onet.pl> <ent96p$bqc$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ent9oj$r8p$1@news.onet.pl> <entas8$h3j$1@nemesis.news.tpi.pl>
<env7da$rbv$1@atlantis.news.tpi.pl> <envio1$433$1@atlantis.news.tpi.pl>
<envjcg$vp5$1@news.mm.pl> <envkpn$bj2$1@atlantis.news.tpi.pl>
<eo1q7h$d62$1@nemesis.news.tpi.pl> <eo28kn$dt4$1@atlantis.news.tpi.pl>
<eo29ta$2su2$1@news.mm.pl> <eo2bpu$hd9$1@nemesis.news.tpi.pl>
<eo2cm3$m4a$1@news.onet.pl> <eo2dhg$lif$1@nemesis.news.tpi.pl>
<eo2in8$bie$1@news.onet.pl> <eo2lq2$p52$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 81.210.123.125
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1168433732 30092 81.210.123.125 (10 Jan 2007 12:55:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 10 Jan 2007 12:55:32 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1807
X-Sender: wa/TMTTyhwDBEc+CO9NYNg==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1807
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:89025
Ukryj nagłówki
X-No-Archive:yes
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:eo2lq2$p52$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No co ja mogę...
A więc dla Ciebie nie ma sprzeczności między tymi stwierdzeniami?
No cóż ...
> Ale przy wersji jednostronnej relacji tylko Ty się upierasz.
Nie upieram się! Po prostu jej nie wykluczam (rozumiesz różnicę?), co Ty z
kolei właśnie czynisz, twierdząc, że to sytuacje wyjątkowe i zdarzają się
jedynie pechowcom. Ale nawet jeśli, to co to zmienia? Jeśli są wyjątkowe to
znaczy, że nie istnieją?
> A jak wysłucha i rzuci Ci w twarz, że taśmy są zmanipulowane?
To powiem "Trudno".
Ale będę miała czyste sumienie, że w konkretnej sytuacji zrobiłam wszystko,
co zrobić mogłam.
> Bo na taśmach jest
> to, co pasuje osobie nagrywającej. Gdyby nagrywała matka, to rozmowa
mogłaby
> wyglądać zupełnie inaczej. I obiektywizm idzie sobie w krzaki.
Nic nie idzie w krzaki. Relacje ojca są przeciwstawne relacjom matki.
Ocenę pozostawia się dziecku. Nikt nie zakłada, że automatycznie zmieni
zdanie, ale przynajmniej będzie mogło przemyśleć sprawę bogatsze w wiedzę.
> Wiesz jak to MOŻE na przykład wyglądać?
Może. Może wyglądać też zupełnie inaczej.
Uparłaś się jak osioł tylko i wyłącznie przy swojej wersji, nie dopuszczając
myśli, ze sytuacje mogą być skrajnie inne.
Po raz kolejny napiszę - może teraz to zrozumiesz - pokazanie taśm nie ma
być obligatoryjne. To opcja, którą_można_wykorzystać. Decyzję pozostaw
właściwym osobom i nie osądzaj ich z góry tylko dlatego, ze Ty sama taśm byś
nie pokazała ani nie chciała ich wysłuchać.
> I spróbuj zobaczyć w tym wszystkim dziecko, a nie tylko winę/krzywdę
> rodziców.
Jakie_dziecko_? Dorosłą już osobę.
Dlaczego uważasz, że krzywda takiej osoby jest większa i godna większego
szacunku, niż krzywda rodzica, któremu skradziono możliwość wychowywania
własnego dziecka? Dlaczego wartościujesz to w taki sposób?
> I przestań używać WIEKICH I PATETYCZNYCH słów
???
> I tyle wiesz, co sobie wyobrazisz.
Wiem tyle, ile wynika z tego, co piszesz.
I mam prawo odebrać to w taki właśnie sposób.
> Agnieszka (i już sobie idę, Ty i tak wiesz lepiej, bo Ty masz WYOBRAŹNIĘ)
Oraz masę ludzi z problemami wokół siebie.
Ale jeśli uparłaś się twierdzić, ze Twoja przyszłość jest defaultowa dla
wszystkich pozostałych, to pozostawiam Cię z tym problemem. Nie mam zamiaru
dłużej kopać się z koniem.
N.
|