Data: 2004-01-11 16:17:16
Temat: Re: Rysunki
Od: "Jacek Be." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:btrqa9$914$1@gromojar.itpp.pl...
> ->J.E. EB<- btri8f$ihc$...@n...onet.pl naszkrobal/a:
>
> > Nie jestem psychologiem, nawet jeszcze nie wybrałam sobie liceum,
>
>
> wierzę ;)
>
> > ale wiem jak to jest kiedy rodzice wymyślą, że z ich dzieckiem jest
> > coś nie tak i ciągają je po psychologach którzy i tak w większości
> > przypadków nic mądrego nie wymyślą,
>
> 1. Ile znasz przypadków 'takich' dzieci i 'takich' psychologów?
> Podaj linka do badań, statystyk itd. Zapoznam się z tym b. chętnie.
> Które rejony świata? ;)
> 2. Ile rozwiązań może z tego wyniknąć?
> 3. Czy świat się kończy na rozwiązaniach mieszczących się w Twojej
> kieszeni?
> 4. Czego szukasz na grupie PSP? (przepisu na własnych rodziców?)
> 5. Czy Twoje problemy z rodzicami nie wynikają właśnie z _takiego_
> podejścia do psychologii? ;)
> 6. Dlaczego wciskasz tutaj - w papierkowym aksjomacie - swą tramę,
> związaną z kiepską oceną pracy psychologów?
> 7. Po co te szufladki, generalizowanie, segregowanie... itd.?
>
> to tak w skrócie
>
> oTTo
>
> Spróbuj popatrzeć na to trochę innym obiektywem.
> Może np. 'naprawdę' jesteś problematycznym dzieckiem ;) - a swoimi
> głupotkami robisz tutaj więcej złego niż dobrego.
>
skąd tyle agresji i zwyczajnej zarozumiałości w tej odpowiedzi ? - zawiało
prawdziwym chłodem, jakby element człowieczy gdzieś zaginął. Przypomina mi
się historyjka z psami gończymi....
|