Data: 2002-09-01 09:32:01
Temat: Re: ŚAM?!?!
Od: "Mirfak" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sznycel gorski
pozdro, mirfak
Użytkownik "Przemo" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akq2d5$r84$1@news.onet.pl...
> Witaj, witaj :-)))
> Już odpowiadam... obiadki konsumuję na stołówce. Jeden obiad kosztował
4zł.
> Można kupić od razu na cały miesiąc albo po kilka- cena jest taka sama. Co
> roku cena obiadu jest wyższa o 50gr więc pewnie w tym rok będą kosztować
> 4,50 zł. Uważam, że jak za taką cenę to obiady nie są najgorsze. Zawsze są
> dwie zupy do wyboru i dwa drugie dania, czasami nawet trzy. Obiady
zaczynają
> wydawać od 12.30 a kończą o 17.00. Jednak w miarę możliwości staram się
być
> wsześniej na obiadku, bo jest jeszcze z czego wybierać.
> Hitem stołówki jest kotlet mielony serwowany prawie codziennie pod inną
> nazwą np. rumsztyk, befsztyk, stek górski .... Ale da się przeżyć :-)) .
> Alternatywnym miejscem spożywania obiadków jest druga stołówka ,dla
> asystentów, znajdująca się bardzo blisko uczelni. Jadłem tam obiad jeden
raz
> jak miałem dyżur z ginekologii. Był podobny do opisanych wcześniej, ale
nie
> wiem ile kosztował - na dyżurach za obiady się nie płaci.
> Pozdrawiam serdecznie Przemo
> Użytkownik "red medicine" <B...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:3d708497$1_2@news.vogel.pl...
> > Witam witam i pozdrawiam!
> > Przemo - no mam pytanko do Ciebie kolejne - a jak tam z obiadkami? I
> > gdzie sie stołujesz - tam na stołóweczce, czy na własną łapkę? Noi ew
> gdzie
> > jest najzjadliwiej, i jak to wygląda cenowo ;)
> > Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź.
> >
> > red medicine
> >
> >
>
>
|