Data: 2010-12-23 17:26:27
Temat: Re: SMAKUJE MOJE SLEDZIE...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jadrys" <C...@y...com> wrote in message news:ievtjn$hee$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-08 10:33, Panslavista pisze:
>> ... codziennie porcyjka...
>>
>> Potrzebne tuszki ogłowione - najlepiej wiaderko. Wyjmujemy z nich
>> mlecz
>> i ikrę, czyścimy z resztek łusek i moczymy aby pozbyć się nadmiaru soli.
>> Po
>> wymoczeniu dzielimy na dogodne dla siebie części albo dzwonka albo
>> filety,
>> ale wszystko ze skórą - to ona nadaje intensywny smak i aromat śledziom.
>> Do
>> tego cytryny ze skórką i cebula w krążkach do obłożenia. Przyprawy -
>> zmielone liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, gorczyca w ulubionych
>> ilościach. Posypujemy od wewnątrz przyprawami i wkładamy krążek cytryny
>> układamy w wiaderku przekładając krążkami zblanszowanej cebuli. zamykamy
>> szczelnie pokrywą i wstawiamy do chłodziarki. Na drugi dzień przekładamy
>> kawałki śledzi z dołu do góry. Po kolejnym przełożeniu zalewamy olejem
>> słonecznikowym. Śledzie nadają się do jedzenia po kilkudniowej maceracji.
>> Pychotka, jak danie samodzielne, ale można stosować do sałatek i do
>> ziemniaków ze śmietaną.
>
> Octu nie dodajesz wcale?
Tylko gdy cytryn mam mało, cytryny ze skórką...
|