Strona główna Grupy pl.sci.psychologia SOS - wsparcie od mężczyzn niezazdrosnych o ginekologa Re: SOS - wsparcie ... wielki finał

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: SOS - wsparcie ... wielki finał

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "Dygot" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: SOS - wsparcie ... wielki finał
Date: 7 Jan 2005 13:07:53 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 136
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <crlqmp$474$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1105099673 30696 213.180.130.18 (7 Jan 2005 12:07:53
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Jan 2005 12:07:53 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 193.128.100.81, 192.168.243.42
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:301423
Ukryj nagłówki

> Dygot:
> > Nie doceniasz potęgi ludzkiej głupoty, ciemnoty, zacofania i
> > bezmyślności.
>
> Alez doceniam!
> Np charakterystyczna dla zwolennikow zakazu aborcji. :)
>
> > ... Nie dziwi Cię, że gdy mowa o aborcji od razu mowa jest o aborcji
> > "darmowej", zapewnionej przez "państwo", czyli opłacanej przez
> > wszystkich podatników?
>
> No tak, jest to "dziwne", gdyz wiadomo ze wydatki na utrzymanie
> niechcianych dzieci ponosza tylko anty-aborcjonisci. ;)))
>
> > ... Na to nie ma zgody.
>
> Powinienes pomyslec cieplo o islamie: mialbys duzo lepiej (tzn
> duzo mniej problemow) niz teraz. ;)
>
> > Czy nie sądzisz, że antykoncepcja + środki wczesnoporonne
> > (gdy antykoncepcja zawodzi) powinny załatwić problem?
>
> Nie do konca, choc uwazam ze to niemalo.
>
> > Ja jak wsiądę do samochodu i jadę nim ulicą to też nie mam już
> > prawa nagle puścić kierownicę i rozłożyć gazety do czytania, bo
> > "tak mi się podoba".
>
> No tak, tylko demagogia pozwala dyskutowac anty-aborcjonistom.
>
> Na poczatek: "tak mi sie podoba" zamien na: "nie mam watpliwosci
> ze to bedzie najlepsze tak samo dla mnie jak i dla innych".
> Chyba nie jest to zbyt trudne jak dla Ciebie, co nie? ;)
>
> > Skończmy z tą aborcją, bo wiedziałem, że nic dobrego z tego nie
> > wyjdzie.
> > Mam nadzieję, że uszanujesz moją prośbę.
>
> Zastanowie sie. ;)
>
> --
> Czarek
>



Poniechaj tej aborcji, proszę, a dam Ci coś innego na warsztat.

Mam swoję teoryjkę co do mojego przypadku (no - nawet kilka).
Określmy ją jako "nie wyrosłem z zabawek, bo się nimi nie wybawiłem".
Wtedy, gdy powinienem "się wyszumieć" ja narzuciłem sobie pod wpływem
katolickiego wychowania szalenie wysokie standardy moralne. Hormony buzowały,
więc rozpocząłem współżycie, ale po każdym stosunku ogromne wyrzuty sumienia
itp. Mówię o mojej pierwszej dziewczynie w średniej szkole.
W końcu przełamałem się - uważam, że w dobrą stronę - "zawiesiłem" swój
katolicyzm właściwie głównie z powodu sprzeciwu wobec obostrzeń seksualnych. Od
dziecka rodzice karcili mnie, że nie można z psem bawić się machając mu przed
nosem kiełbasą, bo jest to dręczenie go. Na podobnej zasadzie w końcu
stwierdziłem, że to coś "nie tak", żeby Bóg (wciąż wierzę w Niego, oraz w to,
że jest Dobry) wlał w nas tak potężną siłę, a jednocześnie zabronił z niej
korzystać. Wspominałem już, że potęgę tego, czym jest seks zrozumiałem na
przykładzie samców niektórych gatunków, które tracą dla seksu życie (pożarci
przez samice - czy to przypadek? OK - głupi dowcip). Świetnie wygrywa to Pacino
w "Adwokacie Diabła", gdy pod koniec filmu próbuje przekonać Keanu: "Bóg dał,
ale za szybą - patrz, ale nie dotykaj" itp.
Sądzę, że wtedy, gdy powienienem przejść kilka luźnych, nastawionych głównie na
seks związków, z których - tutaj kłania się paralela do zbawek - w końcu by się
wyrosło i zapragnęło czegoś więcej (a tym samym zabawki straciłyby na wartości -
czy chce się dorosłemu facetowi bawić samochodzikami mając prawdziwy wózek w
garażu), ja wtedy postawiłem sobie poprzeczkę za wysoko. Po prostu wydaje mi
się, że do miłości dochodzi się poprzez seks. Rozbudzenie seksualne nastolatka
ma na celu zwrócenie uwagi na płeć przeciwną i jest czymś w rodzaju wprawiania
się przed właściwą miłością. Ja zaś nie do końca przez nie przeszedłem i tkwię
gdzieś w zawieszeniu. Nie wybawiłem się zabawkami tak, by straciły one swoją
atrakcyjność, nie wyszumiałem się, gdy był na to czas. Analogia z zabawkami
jest trochę niezgrabna, ponieważ z zabawek wyrasta się zupełnie, zaś miłość to
nie zaprzecznie pociągu seksualnego, tylko pociąg + coś jeszcze. Myślę, że tak
to chyba powinno normalnie wyglądać - najpierw seks, który później przeistacza
się w seks + coś jeszcze, czyli miłość (wartość samego seksu wówczas
dramatycznie maleje - gdy masz prawdziwe Ferrari, to takie małe na pedały
wydaje się niewartą uwagi śmiesznostką).

Mam co do siebie pewną nadzieję - czuję się czasami jak pracujący rozrusznik.
Znasz to, gdy zapalasz samochód po jakimś czasie, gdy nie pali on od razu,
tylko przez jakiś czas zaczyna i przestaje pracować (parę obrotów rozrusznika,
silnik złapie rytm, zdaje się ruszać, ale tylko na kilka obrotów, by znów
zgasnąć i tak w kółko). Czuję coś podobnego - na topie huśtawki nastrojów czuję
euforię myśląc o wyzwoleniu się z tego imadła w sercu - czuję już, że mógłbym
że jest tuż tuż, że byłoby tak wspaniale nie bać się (choć przypomina mi się
tutaj aludzka tresura żołnierzy SpecNazu oduczanych chyba na podobnej zasadzie
starchu przed śmiercą, opisana przez W. Suworow). Zobaczymy. Wiem, że gdy byłem
z moją pierwszą dziewczyną wygrał strach - wiedziałem, że czuję, iż mnie boli,
ale wolałem by to we mnie było i starać się jakoś z tym żyć, niż się tego
pozbyć. Teraz - gdybym tylko miał nożyczki i wiedział gdzie to jest, to bez
wahania wyciąłbym to, aby stać się lepszym. By móc znieść bez bólu nawet gorsze
rzeczy.


W największym skórcie mój problem polega na tym, iż coś wyzwala szalenie
bolesne emocje. Rozwiązaniami są więc:
a) unikać wyzwalacza i nie zmieniać się (niebezpieczne, tym bardziej, że ja
wciąż chcę mieć dzieci)
b) zmienić się tak, by owo coś nie wyzwalało żadnej emocji, lub mikrutką
(teoria zabawek)
c) zmienić się tak, by owo coś wyzwalało emocję pozytywną.

ad. a)
Może by i uszło, ale ...
Ale ja mam syna. Gdy pomyślę, że On miałby sp....lić sobie najlepsze lata życia
tak, jak i ja w bólu, to odrzucam to rozwiązanie. Ja mógłbym uciekać, ale
patrząc na jego beztroski uśmiech 6-cio latka wiem, że muszę coś lepszego dla
Niego znaleźć.

ad. b)
To opisana przeze mnie toeria zabawek, z których nie wyrosłem.

ad. c)
Biko77 w żartach (choć sądzę, że nie tylko dla jaj) zalecił mi terapię przez
wyuzdanie - swingowanie etc. Szczerze mówiąc też o tym myślałem - czy może nie
zamienić strachu i bólu na podniecenie, czy nie zafundować sobie porządnego
trójkącika, zobaczyć moją Ukochaną zaspokajaną przez innego/innych (tak, mam
taką fantazję) i czy by to nie "wymieniło" wyzwalacza bólu na wyzwalacz
podniecenia na myśl o wizycie u ginekologa. Brzmi może śmiesznie, ale jeśli
tylko byłoby skuteczne? Może właśnie "klina klinem" to metoda?
Wiem, że to brzmi dziwnie, ale tonący i brzytwy się chwyta.

Chociaż oczywiście najpierw wizyta w specjalisty - na szczęście to będzie już
jutro.


No, to chyba już mogę wstać z kozetki, bo powiedziałem Panu wszystko Panie
Doktorze.
D

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
07.01 Dygot
07.01 cbnet
07.01 cbnet
07.01 Dygot
07.01 Dygot
07.01 Tylko_Nick
07.01 Dygot
07.01 Natek
07.01 Dygot
07.01 Natek
07.01 Dygot
07.01 Dygot
07.01 Dygot
07.01 Natek
07.01 Jesus
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem