Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Dygot" <r...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: SOS - wsparcie ... wielki finał
Date: Fri, 7 Jan 2005 14:25:34 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 56
Message-ID: <crm64u$8is$1@inews.gazeta.pl>
References: <crlqmp$474$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
<crm0np$bqi$1@news.onet.pl> <crm2av$kp2$1@inews.gazeta.pl>
<crm5lo$654$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: gateway.infrasoft-civil.com
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1105107934 8796 172.20.26.232 (7 Jan 2005 14:25:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jan 2005 14:25:34 +0000 (UTC)
X-User: rozdygotany
X-Forwarded-For: 172.20.6.162
X-Remote-IP: gateway.infrasoft-civil.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:301450
Ukryj nagłówki
Tylko_Nick <n...@n...nk> napisał(a):
> Użytkownik "Dygot" <r...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:crm2av$kp2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Napisałeś przed chwilą:
>
> > Przez pewien czas jakby dwie różne osoby się we mnie zmagały - jedna,
> która
> > bagatelizowała słowo ginekolog i druga, która została obudzona z mroków
> > WIZUALIZACJAMI detali. Mój mózg był nawet na tyle silny, aby samemu owych
> > wizualizacji nie rozpoczynać.
>
> Napisałeś też trochę wyżej:
>
> > zobaczyć moją Ukochaną zaspokajaną przez innego/innych (tak, mam
> > taką fantazję) i czy by to nie "wymieniło" wyzwalacza bólu na wyzwalacz
> > podniecenia na myśl o wizycie u ginekologa
>
>
> Wiesz już, że tak naprawdę "ginekolog" tu nie jest istotny?
> Piszesz nieomal jednym tchem: strach, ból, podniecenie...
> Widzisz?
> Piszesz o swoich ograniczeniach...
> Czujesz?
> Układa Ci się to puzzle?
>
Ciągle widzę kawałki puzzli, ale nie bardzo obrazek, który one przedstawiają.
Może Tobie, z boku łatwiej obrazek dostrzec?
Co widzisz?
Nie rozumiem czemu ginekolog nie jest tu istotny?
Możesz proszę trochę jaśniej - to nie sarkazm, tylko szczerość.
> Jeśli nie, to moze jednak grupa dyskusyjna to nie terapia, i warto byłoby
> porozmawiać z realnym specjalistą?
> To dosyć (za przeproszeniem ;) banalne... :)
>
.. a stanie się jutro. Wątek na grupie miał być tylko środkiem na
przetrwanie do soboty - do rozmowy ze specjalistą właśnie.
> pozdrawiam
>
> Ja
>
Dzięki, również pozdrawiam.
D
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|