Data: 2005-01-07 20:25:33
Temat: Re: SOS - wsparcie od mężczyzn niezazdrosnych o ginekologa
Od: "Dygot" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol <n...@s...ca> napisał(a):
>
> "Natek" <n...@o...pl> wrote in message
> news:xn0dwzbtm14yyu000@news.onet.pl...
> Nie lubię znajdować się w niezręcznych
> > sytuacjach, więc ich unikam, jeśli mogę.
>
> A u nas rozwiazano problemw ten sposob, ze przy badaniu okrywa sie
pacjentke
> przescieradlem - przeciez wlasnie chodzi o macanie, a nie ogladanie! Do
> tego drugiego stosuje sie wziernik, tez pod przescieradlem. No i,
> obowiazkowo, podczas badania - jesli wykonuje je mezczyzna - musi byc
obecna
> pielegniarka.
>
> Kaska
Widać w tym poczucie taktu, przynajmniej pochylenie się nad problemem i dobrą
wolę - szanuję to.
> PS. Oczywiscie, ze to strollowany staly bywalec.
>
>
Kasiu - rozumiem, że umysł napotykając niezrozumiałą sytuację próbuje
redukować ją do prostszych rozwiązań. Zapewniam o prawdziwości moich
zwierzeń, jak i jutrzejszej wizycie u psychologa.
Poprzednim razem (te 15 lat temu) wszystko praktycznie przełknąłem sam, nie
było tak dogodnego narzędzia, jak internet, które pozwala zachować
anonimowość na forum publicznym. Teraz więc stwierdziłem, że zrobię inaczej,
niż wtedy, bo chcę inaczej, niż wtedy skończyć.
Nigdy nie bywałem na forum psychologia.
Pozdrwiam
D
PS. A to "u nas" to gdzie? Jaki to szpital/klinika?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|