Data: 2005-01-11 03:22:34
Temat: Re: SOS - wsparcie od mężczyzn niezazdrosnych o ginekologa
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dygot" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1a6e.0000078d.41de6646@newsgate.onet.pl...
> Przyzwolenie na facetów ginekologów bierze się z założenia, że ich
> cel "macania" kobiet jest inny, niż seksualny - ba, że jest on wzniosły -
> Zdrowie.
Ja się lekko wtrącę, mocno idąc w kierunku myślenia cbnet'a, JET'a
i innych - czyli "nie róbmy dzieciom wąsów".
Pan źle ocenia sytuację - nie ma żadnego "macania" - ani dosłownie,
ani w cudzysłowiu. Jest badanie ginekologiczne.
Jeśli oczekuje Pan od swojej żony wsparcia - to proszę nie oczekiwać
go w tym, że żona powstrzyma się od chodzenia do ginekologa i w ten
sposób okaże Panu "zrozumienie". Jestem pewien, że Pana żona
zmęczona sytuacją może przyjąć dla siebie taką "strategię" - ale
nie będzie to wyraz troski o Pana, a już na pewno nie troski
o małżeństwo.
W trosce o Pana powinna zacząć jak najczęściej chodzić do ginekologa
i stawiać się w innych podobnych sytuacjach, aby dać Panu możliwość
częstych samoobserwacji, co się z Panem dzieje. Jeśli przy tym
dzielnie uda się jej znieść pierwsze ataki Pana szaleństwa - wróżę
wspólny sukces.
|