Data: 2003-12-13 22:05:51
Temat: Re: SWIETA CATERINGOWE/Re: catering na swieta?
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
A dlaczego nie? Jeesli ktos nie lubi gotowac/nie ma czasu/albo po prostu nie
ma ochoty (z jakich kolwiek powodow np. braku czasu) to dlaczego nie moze w
taki sposob zorganizowac jedzenia jesli go na to stac. Czasem zyczylam tego
mojej mamie, ktora po wielkich przygotowaniach po wigili padala do lozka,
czesto z temperatura i tam spedzala swieta. Teraz jesli tylko moze korzysta
z uslug innych np. pieczenie ciast, wyrob specjalnych potraw, ktore sa
bardzo pracochlonne i jak do tej pory nikomu to nie przeszkadzalo.
Jesli juz chce sie w 100% utrzymywac "tradycje" to trzeba by zaczac od
podstaw: zasiac mak w ogrodzie, ucieranie cukru na puder, robienie majonezu
z oleju rzepakowego, zamawianie jaj u gospodarza juz we wrzesniu, nie mowiac
juz o cukrze, masle, bakaliach
Mam tez wrazenie, ze Swieta = Jedzene i bez tego swieta nie bylyby Swietami.
Trzeba sie zarobic aby miec prawo swietowac? Najlepiej z nerwow dostac
rozstroju zoladka i nie moc nic jesc.
Monika
|