Data: 2007-10-24 09:14:25
Temat: Re: Są darze i są daże. A także sondaże.
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fflhtm$1ah$2@atlantis.news.tpi.pl...
> ostryga pisze:
> politycy kłamią - istnieje duże ryzyko, związane z tym, że któremuś się
> uwierzy :)
Oczywiście, że obiecują "gruszki na wierzbie".
Np. cała kampania Tuska, spoty, billboardy itd. - Idealizm.
Obiecanki cudu gospodarczego. Przy czym nikt w kampanii nie sprecyzował, ze
chodzi co najwyzej o poprawe gospodarczą długofalowo, za jakieś 10 lat, a
nie zaraz po wyborach.
I jesli wyborca uwierzył w realną poprawę zaraz po wyborach, to faktycznie
będzie rozczarowanie.;)
Gdybym miała na serio i dosłownie brać wszystkie obiecanki wyborcze, szukała
partii lub polityka, który nie kłamie (nie idealizuje, nie naciąga itp), i
któremu można w 100 proc zaufać, nigdy nie poszłabym do wyborów, bo nikt
taki by sie nie znalazl.
BTW, komentatorzy już zauważają zmiane stylu rządzenia, nawet w kwestii
stylu wypowiadania sie nowych elit rządzących.
Tusk - przyjazne nastawienie, optymista (czasem niepoprawny ;))), ugodowość,
unikanie sporów, chęć rozmowy, dialogu itd. Juz w czasie kampanii Tusk
starał sie to nastawienie podkreślać. (Premier Kaczyński - z wyjątkiem
optymizmu nie wykazywał podobnego nastawienia). Wynik wyborów widzę tez
trochę jako efekt zmęczenia Polaków wiecznymi sporami, atakami,
dochodzeniami. Pragnienie bardziej "wyważonej", "ugodowej" polityki.
Co tez ma swoje minusy, bo Tusk moze byc postrzegany jako zbyt "miękki",
malo zdecydowany, zbyt emocjonalny czasami. (Wczoraj w szkle kontaktowym
prowadzący specjalnie ziewali komentując przemowienie Tuska na konferencji)
> coraz gorzej
> tłok i smród
> mówię o takiej użytkowej części konstancina
> ja mieszkam 50 m od lasu
> u mnie cud miód
Nie wątpię. :)
> ja właśnie wymyślam jaką prywatę mógłbym sprzedawać
I co wymyśliłeś?
pozdr.
o.
|