Data: 2006-09-04 00:57:40
Temat: Re: Samobój
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kira" napisał w wiadomości
> Re to: michal [Mon, 4 Sep 2006 01:13:08 +0200]:
>> Co to jest bzdura?
> Takie tam pieprzenie bez sensu... ;)
To dlaczego ze mną rozmawiasz? Kolekcjonujesz bzdury?
>> Zmienia zasadniczo. Bo nie koniecznie trzeba odjebywać
>> tego, co się zjebało. Możesz kupić drugie.
> Kupić pieniądze? Bo przypominam że w rzeczonym przykładzie
> zjebało mi się właśnie źródło utrzymania :>
Pieniądze też można "kupić". Coś za coś. Spróbuj sobie to dopasować do sytuacji.
Schemat się nie zmienia. :)
>> Korelacja musi być taka: Dobry wybór środka, to osiągnięcie
>> efektu zamierzonego. Zły wybór - to jego nieosiągnięcie.
> No to na temat celu już w sąsiedniej odnodze wątku było ;)
Według Twojego mnie oświecenia, to zdanie powyżej, to jakaś bzdura. Nie wiem
czego się tyczy. Może niechcący Ci się napisało?
>> Różnica jest taka, że skoro mam przekonanie, iż stan depresyjny
>> niedoszłemu jeszcze samobójcy minie, to zrobię wszystko, żeby
>> na ten cud poczekać za jego życia.
> Powodzenia ;) Jak ktoś chce się zabić, to się zabija.
> Otoczenie zasadniczo nie ma tu wiele do powiedzenia.
Myśłałem, że rozumiesz, że chodzi o podejście wobec tematu, czy należy się nie
wtrącać do decyzji samobójcy...
pozdrawiam
michał
|