Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <1...@p...googlegroups.com>
<ed6mml$ogu$1@nemesis.news.tpi.pl> <ed6s01$9lt$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ed76k2$5sl$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44f75598$0$22591$f69f905@mamut2.aster.pl> <ed8sbi$qd9$1@news.onet.pl>
<44f857e3$0$22595$f69f905@mamut2.aster.pl>
<edbpt5$m16$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44f968d8$0$22581$f69f905@mamut2.aster.pl> <edc22q$g2c$1@news.onet.pl>
<44fab092$0$22594$f69f905@mamut2.aster.pl> <edef9n$7o5$1@news.onet.pl>
<44faf432$0$22610$f69f905@mamut2.aster.pl> <edf9np$1um$2@news.onet.pl>
<44fb6968$0$22596$f69f905@mamut2.aster.pl>
<edgn64$gf8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44fca44c$0$17958$f69f905@mamut2.aster.pl> <edjmjd$jv1$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Samobój
Date: Tue, 5 Sep 2006 14:23:57 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
Lines: 62
Message-ID: <44fd612e$0$17947$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 05 Sep 2006 11:36:14 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.79.7.31
X-Trace: 1157456174 mamut2.aster.pl 17947 10.79.7.31:3271
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351069
Ukryj nagłówki
Użytkownik "es_" napisał w wiadomości
> michal wrote:
> (...)
>>> Pesymista ma dokładnie tak samo zawężone pole postrzegania
>>> jak hurraoptymista. Tyle że mają je zawężone w skrajnie
>>> różnych rejonach. Obiektywnie sytuację ocenić byłby w stanie
>>> tylko skrajny realista, ale takich po prostu nie ma. I póki
>>> nie będzie, rozmawiamy o tym czy lepszy jest żółty czy może
>>> niebieski, a nie o żadnym obiektywnym dobru i złu.
>> Czegoś się trzeba trzymać w dyskusji. Najlepiej tematu. Mowa była nie o
>> optymistach kontra pesmistom, tylko o człowieku w depresji.
>
> Ekhem, dyskusja już jakiś czas temu odbiegła od depresji jako takiej,
> czemu akurat teraz chcesz do niej wracać? : >
Lepiej później nż wcale. ;)
O to szedł spór, który nie wyczerpał, jak mi się zdaje, wszystkich argumentów.
Tytuł wątku jest adekwatny, żeby wracać do meritum. :)
> (...)
>>Masz tysiące dróg do świętego spokoju i wśród nich masz całe
>> spektrum. Od głupich przez mądre do właściwych. Jakie wybierzesz?
>
> Czemu to akurat te, które Ty uważasz za głupie mają takie być w
> rzeczywistości? Skąd Ty wiesz co jest głupie i mądre, dobre i złe?
Nie wartościowałem konkretnyych celów. Mówiłem o spektrum. Jeśli bym jednak je
oceniał, to według własnych kryteriów opartych na własnych przekonaniach. A co?
Mogę? :)
> Nie uważasz, że Ja wiem lepiej co jest lepsze dla mnie?
Nie muszę tak uważać. Nie chcę. byłoby to z mojej strony niemądre. Moje kryteria
są dla mnie najważniejsze w ocenie. Mogę się nad Twoimi zatrzymać. Jeśli
uznałbym Twoje zdanie za słuszne, a kolidowałoby z moim dotychczasowym zdaniem -
znaczyłoby to, że jesteś dla mnie autorytetem w omawianej dziedzinie. Nie jesteś
póki co. :)
>>>> Ale osiągnięcie tego celu, jaki sobie postawisz, zmusza
>>>> cię do właściwego wyboru środków.
>>> Strzelając sobie w łeb osiągam cel natychmiastowo, co
>>> oznacza że jest to dobry wybór środka.
>> Znakomity. Tylko cel jest głupi z punktu widzenia każdego niedesperata.
> Przypominam jeszcze raz: Cel to "święty spokój" - bardzo wielu
> niedesperatów dąży do tego celu.
Proponuje zapoznać się choćby z
> podstawami Buddyzmu (jednej z popularniejszych religii ; ) ). Celem
> Buddysty jest osiągnięcie nirvany czyli właśnie "świętego spokoju".
Ale nie jest to spokój poprzez zadanie sobie śmierci. Bezsens.
pozdrawiam
michał
|