Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "AJaworek" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Samotnosc - czlowiek zwierze stadne
Date: Fri, 24 Jan 2003 15:13:30 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <b0rhnf$4u1$1@news.tpi.pl>
References: <b0rc7v$712$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.51.171
X-Trace: news.tpi.pl 1043417648 5057 212.244.51.171 (24 Jan 2003 14:14:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Jan 2003 14:14:08 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:183043
Ukryj nagłówki
"Pyfcia" <j...@f...lublin.pl> wrote in message
news:b0rc7v$712$1@news.lublin.pl...
> Witam,
> Podczytuje ta grupe i zapragnelam sama sie wypowiedziec oraz poznac wasza
> opinie.
> Jestem sama (znaczy z dziecmi )- generalnie odpowiada mi to. Czasami
jednak
> czuje sie - samotna, bezsilna itp. Wtedy wykonuje jakis ruch aby to
zmienic.
> Zmieniam i klapa. Wkurza mnie ze ludzie tworza pozory po to aby ... w
sumie
> roznie. Jakis czas temu, po dlugim namysle stwierdzlam, ze "maz" to nie
ale
> towarzystwo by sie zdalo. Czesciowo zamieszkal u mnie brat cioteczny
(kiedys
> razem sie wychowywalismy). No i stwierdzam, ze lepiej mi bez niego.
> Kiedys czytalam teorie ze podswiadomie wybieramy jeden okreslony typ
> (ktorego nie cierpimy - w moim przypadku schemat ojca).
> Pytanie - jak to zmienic. Co robic aby zblizac sie do ludzi, ktorych
> potrzebujemy?
> Pozdrowienia
> Asia
>
Temat w sam raz dla mnie:-). Ostatnio rozmawialam ze swoim wykladowcon na
ten temat i uslyszlam, ze faktycznie pewne relacje do rodzica/ow poszukuje
sie pozniej w swoim zyciu w ukladach partenrskich np.
Dowiedzialam sie, ze jesli taki czlowiek spotka inna osobe , ktora ma inne
schematy to byc moze jest w stanie przejac jego zachowania i wyzwolic sie ze
swoich. Podobno pomaga tez psychoterapia, gdzie mozna zoruzmiec i odkryc na
czym to polega.
Jednak co, gdy nie spotkam takiej osoby? A ponadto podswiadomosc jest
silniejsza niz rozum i moze sprowadzic "na manowce".
Takze jestem bardzo ciekawa co robic?? Moze jakis praktyk sie wypowie.?
Osobiscie mam beznadizejny uklad w rodzinie, brak uczuc, egozim i odalenie.
Ogromnie boje sie powtarzac takie schematy.
Wole nawet o tym nie myslec:-(.
Ala
>
|