Data: 2009-12-04 22:40:52
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:37:02 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:17:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> A fakty są takie, że
>>> popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana grafomania.
>>
>> Bardzo sympatyczna, bo jest jak niczym nieskrępowany śpiew człowieka
>> pewnego swojej wartości, nawet kiedy niekoniecznie akademicko śpiewa :-)
>> Takie inaczej wyrażone "możecie mi naskoczyć - mam ochotę, to śpiewam,
>> skoro mam gardło, jak cała milcząca reszta" :-)
>
> Nie jestem zawodowym krytykiem literackim, jestem zwykłym odbiorcą tej
> twórczości. Milcząca reszta, milczy, bo fałszywe dźwięki mogą bardzo
> zranić czyjeś uszy.
A ilu z tej milczącej reszty milczy tylko z tego powodu, że nie wierzy w
siebie? I jaka to strata dla reszty.
--
Ikselka.
|