Data: 2015-01-13 11:59:15
Temat: Re: Serce roście! Julka forever!
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik FEniks x...@p...fm ...
>> Ale argumentacja była wybitnie dojrzała przecież! Tyle ze kłamliwa w
>> wielu aspektach.
>
> Zacznijmy od tego, że to nie była argumentacja, a przedstawianie
> opinii. A pani, skoro już w taki temat wdepnęła (który NB moim zdaniem
> nie powinien się w ogóle pojawić w tej formie), mądrze by się
> zachowała, gdyby dzieciom pokazała, na czym polega argumentowanie i
> czym ono się różni od wyrażania opinii.
>
> Pani mogłaby wykorzystać okazję i poprosić Julkę, lub nawet całą
> klasę, na przykład o wyjaśnienie - co to znaczy "multikulti"? Ilu
> muzułmanów imigrowało do Polski po otwarciu granic, ilu z nich mieszka
> w Polsce i ile w związku z tym było w Polsce ataków terrorystycznych,
> w których zginęli "nasi"? Komu narzucili swoją wiarę? Gdzie konkretnie
> (jakim dokumentem) UE uznała ślimaka za rybę? Jakie inwestycje z
> udziałem środków UE są (z)realizowane w mieście? Itd. itp. Dzieci
> uczyłyby się zdobywać informacje, a co za tym idzie _samodzielnie_
> myśleć, a przy okazji pobawiłyby się w guglanie.
>
> Ale - jak widać - edukacja w polskich _szkołach_ i _rodzinach_ polega
> wyłącznie na przyuczaniu dzieci do bezrefleksyjnego powtarzania
> zasłyszanych opinii. Ku wielkiej uciesze dorosłych, zarówno tych z
> jednej, jak i z drugiej strony.
Mądrego to i przyjemnie posłuchac.
|