>
> : Mysle, ze ladnie by wygladalo z marcerpanem
>
> Blisko, blisko:) Chyba pocudujemy z tym marcepanem i sokiem z buraków. Jak
nie
> wyjdzie, to się skuszę na barwniki. Ale czy faktycznie są drogie?
> [BTW - zauważyłam, że dużo tu nas z innej grupy, nie sądzisz? ;~)]

Troche nas tu jest :)
A co do barwnikow - nie wiem jak w Gdyni, ale w Warszawie spotkalam je tylko
w jednym sklepie chemicznym, byly tylko w buteleczkach i kosztowaly od 30 do
50 zl w zaleznosci od koloru. Wiec sobie darowalam. Ale moze masz jakiegos
znajomego cukiernika? Pewnie te barwniki sa dosyc wydajne.

Pozdrawiam - Ula