Data: 2003-08-13 14:15:24
Temat: Re: Sieroctwo - dziś - data po prawej :-) wer1
Od: "ajtne" <a...@C...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhd5gs$jin$1@news.onet.pl...
> Guzik wiem.
> Właśnie przylazła.
> Ma takie cóś.
> Jestem zmęczona, kładzie się, i ...
> lewa pod siebie, a prawa wyciągnięta.
> Na brzuchu. Ta lewa to jak osłona.
> Na -sorki - na cyckach.
Jejku! Przestań! Nie dopatruj się! Jakby dała tę rękę pod pupę,
to też byłoby źle? Gdzieś musi ją trzymać ;) To będzie znaczące,
jak powiąże się z czymś naprawdę niepokojącym. Doipiero wtedy
można będzie zastanawiać się dlaczego taki gest, a nie inny.
> Czwarty dom, nie licząc biologicznego.
> Myślisz, ze poprzednicy pisali pamiętniki?
Zapewne nie, ale jakieś strzępy pamieci może zachowali.
Nie sądzę jednak, żeby wtej chwili trzeba było prowadzić wywiad,
na razie jest OK, prawda? Jak by się zrobiło nie-OK, to wtedy trzebaby
pewnie popytać...
> Mówisz... Elektra?
> Czy ma mi coś tu pośmierdywać?
Nie :)
> No to, ok.
> A teraz zastanówmy się,
> czy Elektro_skutki, zawsze są negatywne?
Z tą Elektrą to był zart ;) Trochę Mała jest już za duża ;) Mniej więcej
od trzech lat do sześciu dziecko przeżywa romantyczną fascynację
rodzicem płci przeciwnej... Natura ;)
A teraz całkiem serio - jeśli zdarzyło się tak (a zdarzyć się musiało),
że matka ją odtrąciła, została zerwana niezwykle silna, pierwotna więź,
być moze jakims ratunkiem było zbiżenie się do swiata mężczyzn. Być
może matka była na tyle zimna i nic jej nie dawała (żadnych słodyczy),
że kobiety stały się tymi, ktorym nie można zaufać. I przechodzi się
na stronę mężczyzn.
Dobrze by było więc, gdyby teraz doświadczyła dużo też KOBIECEGO ciepła
i uwagi...
> ett
> :-( w malinach
Mniam :) Zabierzcie Małą na długi weekend w góry na maliny (górna stacja kolejki
na Wierchomlę k.Piwnicznej - szlak na prawo, po godzinie znajdziecie się na olbrzymim
malinowisku). Niech kobiety nazbierają malin dzbany i wymorusają się jagodami ;)))
:)
joa
|