Data: 2003-11-30 08:11:18
Temat: Re: Siła imaginacji
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darek" <t...@N...gazeta.pl>
news:bqblo4$d71$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
> news:bqa20r$gmm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl>
>> news:bq779c$1sgd$1@foka.aster.pl...
>>> Marzenia to takie "symulacje zdarzeń" ćwiczone na naszym
>>> "wewnętrznym komputerze" (?). Twierdzi się, że dzięki nim
>>> podejmujemy trafniejsze decyzje i łatwiej nam rozwiązywać
>>> realne problemy.
>> Tym gorzej dla opisu naszej rzeczywistości, skoro można w niej
>> podejmować trafniejsze decyzje na podstawie marzeń. ;)
> Dlaczego gorzej? A na podstawie czego byłoby lepiej?
> Informacji w telewizji?
> Grupy dyskusyjnej?
>>> Twierdzi się także, że jest to mechanizm obronny
>>> neutralizujący rozmaite frustracje. W marzeniach możemy
>>> np. bezkarnie upokorzyć naszego wroga, albo też stać się
>>> obiektem miłości czy szacunku i uznania, kompensując to,
>>> czego niedosyt boli nas na codzień.
>>> Bacha.
>> A co z dysonansem - może i neutralizuje, ale też naraża na
>> frustrację, bo zapis wyniku marzeń w pamięci nie rózni się w
>> niczym od zapisu rzeczywistości.
>> Flyer
> O mój Boże, współczuję Ci strasznie, jeśli marzenia odciskają
> Ci takie piętno na psychice..
> Darek.
Zapis w pamięci jest dokładnie taki sam. Różne są tylko
okoliczności tworzące zapis (pamięć). Straszne jest
"dopiero-wówczas" ;) -- gdy komuś zaczyna się mylić: fantazja
z rzeczywistością. Hehehe tzw. sen na jawie. ;)))
\|/ re:
--
Grupowiczu nie śpij :-) Obudź się ;))) [\|/ re:]
|