Data: 2010-02-08 20:55:54
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Mon, 08 Feb 2010 00:22:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 00:01:06 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sun, 7 Feb 2010 23:49:25 +0100, XL napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Dnia Sun, 07 Feb 2010 22:56:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Sun, 07 Feb 2010 00:43:28 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> O tym, jak wiele jest w Polsce osób świetnie sytuowanych materialnie i
>>>>>>>>>>> rezygnowujących z pieniędzy państwowych, lepiej nie dyskutować.
>>>>>>>>>>> Aby miec obraz tego, wystarczy przyjrzeć się choćby pobieraniu diet przez
>>>>>>>>>>> pracowników państwowych,zwłaszcza tych świetnie sytuowanych materialnie.
>>>>>>>>>> Tylko że dieta to są duże pieniądze, a zasiłki dla samotnych matek to
>>>>>>>>>> przypuszczalnie grosze.
>>>>>>>> Poczytaj, bo są różne zasiłki i wiele, nie jeden:
>>>>>>> We wszystkich jest kryterium dochodowe nieprzekraczające 500 zł na osobę
>>>>>>> w rodzinie. O tym zapomniałaś.
>>>>>> Absolutnie nie zapomniałam i wręz spodziewałam się tego pytania: "samotne"
>>>>>> matki z wolnych związków nie ujawniają wszak w ogólnej kwocie "dochodów w
>>>>>> rodzinie" dochodów swego TŻ, bowiem on wobec prawa nie jest ich rodziną,
>>>>>> najczęściej wręcz pozostaje "nieznany" w celch finansowych własnie. Liczą
>>>>>> tylko swoje własne dochody, dzielone na siebie i dziecko/dzieci.
>>>>>> I tu się właśnie zgina dziób pingwina.
>>>>>>
>>>>>>> Ile wydajesz kasy miesięcznie na
>>>>>>> przyjemności?
>>>>>> Moje przyjemności przeważnie obywają się bez wydawania kasy :-)
>>>>>> I co Ciebie to obchodzi? I co to ma do rzeczy?
>>>>>>
>>>>>>>>> Więc łatwiej komuś z tego zrezygnować - to miałam na myśli.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Oj, jak trudno ludziom rezygnować z nawet najmniejszych kwot.
>>>>>>>> Sama słyszałam coś w tym stylu: "A co, przynajmniej za benzynę mi się
>>>>>>>> zwróci miesięcznie".
>>>>>>>> Rozmowa w kolejce między dwiema kobietami przy wypłacie zasiłków dla
>>>>>>>> bezrobotnych.
>>>>>>> Zasiłki dla bezrobotnych wypłaca się przelewem albo w formie przekazu
>>>>>>> pieniężnego, ciekawe po co udałaś się do PUP-u...
>>>>>> Stałam po prostu w kolejce na poczcie - sąsiednie okienko było czynne tylko
>>>>>> dla wypłaty zasiłków i stało tam akurat parę osób w osobnej kolejce :-)
>>>>>> Jedyna poczta na kieleckim osiedlu Barwinek. Akurat był dzień wypłaty
>>>>>> zasiłków, detektyw-ko. W Kielcach widuję na wielu pocztach okienka do
>>>>>> wypłaty zasiłków :-).
>>>>> Dla lepszej Twojej orientacji w sprawie zasiłków wyplacanych na poczcie
>>>>> pierwszy z brzegu przykład:
>>>>> http://forum.prawnikow.pl/lofiversion/index.php/t546
06.html
>>>>> Jako że nie każdy bezrobotny ma konto.
>>>> Lubię te Twoje wiarygodne źródła :)
>>> Masz następne "moje":
>>> http://www.gupkrakow.pl/index.php?option=com_content
&task=view&id=483&Itemid=73
>> Boszesz... Napisałam jak chłop krowie na rowie, że jak listonosz nie
>> zastanie to są okienka.
>
> Okienka czynne tylko w dniu wypłat zasiłków?
>
>> Nie linkuj już proszę...
>
> Będę linkować, bo to Ty się nie orientujesz, a nie ja. I w dodatku
> insynuujesz, ze niby chodze do PUPU - zapewne po nienależną forse, bo niby
> o co Ci chodzi?
Nie. Wydawało mi się, że ściemniasz. W tym miejscu przepraszam,
pomyliłam się, nie wiedziałam o istnieniu takich okienek na poczcie.
> Ale zapewniam Cię, że jeślibym straciła np ubezpieczenie zdrowotne należne
> mi obecnie z racji prowadzenia przez MŚK DG, to oczywiście się zarejestruję
> w PUP.
Masz do tego prawo, co więcej rozsądnie byłoby to zrobić.
--
Paulinka
|