Data: 2002-02-14 23:12:21
Temat: Re: Sledzie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> > Zapraszam do podawania swoich przepisow na potrawy rybne.Ze swoimi tez
>> chetni
>> > sie podziele.
>>
>> zaczekaj na kryske starannie opakowana.
>> z
>>
>
>W zadnym wypadku nie czekaj !!! Natychmiast dawaj !!!!
>(szczegolnie na swieze, bo na solone nie mam surowca...)
>
>
>ps. je tam cos naMechce, coby tu historii z Szefowa nie bylo... bede Cie
>ochraniac
>
>Ewcia
>(goryl)
Sledzie???????
WON!!!!
Moge wozic dla Mlle Niesz! ale tylko jak sa hermetyczne, w pieciu
torbach plastikowych, p;orzadnie sznurem opasane, jeszcze pare
sztuk torek, i na wyciagnieta reke. Bo j ak nie, to zuzyje jakies
ruskie duchy na nie, czyli ich aromat
Krysia
P.S. Przeciw rybom , jako takim, nie mam nic przeciwko. Jako
dziecko z doswiadczenia znalam nastepujace ryby:
-sledzie, ktore Mama kupowala po zakupieniu chylkiem Tybuny Ludu
(najlepsze ponoc do pakowania sledzi bylo)
-szprotki, ktore sie masakrowalo na paste rybna i zawsze z nich
jakies kregoslupy wystawaly
-makrele wedzone , ulubione
-karpie swiateczne
- filety, ktore okazywaly sie rybamikwadratowymi i bez glow
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|