Data: 2005-09-22 02:30:02
Temat: Re: Sliwki:)
Od: "UFOLudek" <p...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W mojej rodzinie jest takie tradycyjne danie na myśl o którym wielu ludzi
"wstrzącha" od połaczenia smaków.
Jest to wpierzowina (karkówka lub lepiej biodrówka) którą krótko podsmaża
się i podlewa niewielką ilością wody. Przypraw niewiele: sól pieprz, troszkę
majeranku. Mięso musi być podsmażone na brązowo aby z niego zrobił się dobry
naturalny sos pieczeniowy. Dusi się ją potem do miękkości w małej ilości
niezagęszczanego sosu, od czasu do czasu uzupełniają wodę. Moja modyfikacja
pozwala uzupełniać sos białym winem. Do tego podaje się knedle ziemniaczane
ze śliwkami i młodą kapustę duszoną w tłuszczu i własnym sosie (może być z
małym dodatkiem wędzonych skwarek).
Niektórych dziwi a nawet odrzuca zestawienie knedli z lekko posłodzonymi w
środku śliwkami z pieczonym/duszonym mięsem ale to jest pyszne.
Knedli można narobić więcej niż potrzeba. Nadmiar można ugotować od razu
albo zamrozić. Na na drugi dzień można podawać z takim samym mięsem lub
samodzielnie ze śmietaną ale polane masłem z bułką tartą. Trzeba je do tego
celu podsmażyć na maśle.
|