batory schrieb:

>
> Ja kupiłam w sezonie (bo w sklepie mówią, że już jest po), w moim zwykłym
> osiedlowym sklepie (nie żaden supermarket - zwykły sam) zgrzewkę 10 sztuk,
> też za 8 zł, razem z naketkami , ale były to zwykłe słoiki, jakichś
> szczególnie ozdobnych to nie widziałam. I dlaczego niby słoik nie ma
> wyglądać jak po drzemie czy czymś innym? Słoik to słoik, i tak się go na
> stół nie podaje.
> Pozdrówka - Agnieszka
>
Idac Twoim tokiem myslenia moglem ozenic sie z brzydka kobieta i tez
gosciom nie pokazywac, tylko w piwnicy zamykac. Ostatecznie wazne sa
tzw. walory, czy wartosci wewnetrzne. Wiesz ja mam takie sloiki, ze i
oko ciesza i mozna z powodzeniem na stol postawic. Ale dzieki za rade.
zaraz zadzwonie do cioci Krysi w Dzierzoniowie, zeby mnie przydybala na
osiedlowym takie sloiki. Przydadza sie na ljutynice albo peperonate. A
ja szukam cos w tym stylu:

http://www.leifheit.de/2003/produktdb/artikel.php?st
yle=&langid=1&frame=172

Prawda, ze sliczne? Palcem mozna wylizywac, jak wystarczajaco dlugie.

I.