Data: 2012-06-14 20:56:34
Temat: Re: Słonina!
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-06-14 22:52, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 14 Jun 2012 22:51:10 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-06-13 22:01, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 13 Jun 2012 21:28:28 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-06-13 20:34, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 13 Jun 2012 20:26:02 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2012-06-13 19:14, Ikselka pisze:
>>>>>>> I dodam jeszcze, że całe dorosłe życie codziennie rano strzelał sobie
>>>>>>> setkę spirytusu
>>>>>> Setka spirytusu co dzień z rana? Tutaj odrobinę przedobrzyłaś albo po
>>>>>> prostu był alkoholikiem.
>>>>>>
>>>>> Ani nie przedobrzyłam, ani nie był alkoholikiem 3-)
>>>>> Może to nie była u niego tylko dehydrogenaza alkoholowa?
>>>>> http://hyperreal.info/node/3753#axzz1xhRQbTHF
>>>>> 333-)
>>>> A Ty czytasz, co linkujesz?
>>>>
>>>> "Badacz przypomina, że osoby wyjątkowo odporne na działanie etanolu są
>>>> bardziej narażone na rozwój nałogu alkoholowego".
>>> Dziadek NIGDY się nie upijał ani nie miał epizodów ani tzw ciągot
>>> alkoholicznych. Gdyby tak było, nie miałby takiego wzięcia, jak miał
>>> (alkoholizm nie sprzyja solidności w pracy) i/lub umarłby znacznie
>>> wczesniej niż umarł - po prostu w końcu wcześniej czy później spadłby z
>>> rusztowania i się roztrzaskał. Tymczasem kilkadziesiąt (bagatelka - jakieś
>>> 50) lat był mistrzem murarskim i nie miał najmniejszego wypadku.
>>>
>>>
>> Nałogowym palaczem też pewnie nie był. ;>
>>
> Tak napisałam?
>
>
A tak sobie peranalogizuję.
Ewa
|