Data: 2011-01-11 22:57:17
Temat: Re: Słony temat.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Jan 2011 23:02:43 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-11 22:54, Ikselka pisze:
>
>> A może babciny sok malinowy byłby lepszy? - te susze "malinowe" w
>> herbatkach to jakieś takie zalatujace jednakowo żurawiną albo inną aronią i
>> jabłkami...
>
> Sok malinowy, takoż porzeczkowy jest do picia z wodą, ale na ciepło też
> się dziecku coś należy. "A mięty w nadmiarze nie wolno, bo
> coś-tam...aaa... refluks".
>
> Sprawdziłam wszystkie - większość ma w składzie hibiscus, aronia to
> idzie do leśnych itp. Nawet z kwasem cytrynowym znalazłam, i to z
> Biofixu, który kiedyś robił najlepsze herbaty ziołowe. Cóż, 15 minut
> przy jednej półce czyni z człowieka znawcę tematu. Ale czytać trzeba,
> czytać, nie wąchać :D
Parę przerobiłam na węch i na smak, to wiem. Mnie nikt nie oszuka aromatem
i suszonym barwionym jabłkiem.
|